Nam konsumentom wydaje się, że o żywnosci wiemy wszystko, gdyż ogólnie dostępne informacje dają możliwość wyboru i to my sami decydujemy o swoim pożywieniu. Czasami jednak odnoszę wrażenie, że bardziej dbamy o jakość paliwa w naszych samochodach niż o własny żołądek i to co do niego trafia. Czy kiedykolwiek zastanawiamy się jakie zagrożenia drzemią w tym co jemy? Pewnie niewiele osób wie jaki wpływ ma środowisko, warunki atmosferyczne oraz chemia dodawana do jedzenia na nasze samopoczucie oraz zdrowie. Być może alternatywą jest kupowanie ekologicznej żywności. Ile i co o niej wiemy?
Żywność ekologiczna wytwarzana jest całkowicie w przyjaznym środowisku, bez sztucznych nawozów oraz pestycydów. Zwierzęta karmione są wyłącznie naturalnymi paszami. Towar w ten sposób produkowany jest wysokiej jakości a eliminacja sztucznych nawozów powoduje nie zanieczyszcznie środowiska naturalnego, gleby oraz wód gruntowych. Producenci posiadają certyfikaty nałożone przez odpowiedni urząd, który dodatkowo kontroluje dane gospodarstwo rolne. Wytwórcy mają obowiązek umieszczania owych certyfikatów na swoich produktach.
Zastanawiamy się gdzie tkwi haczyk? Niestety jeśli coś jest produkowane przy pomocy naturalnych składników i całkowicie przyjazne środowisku to odpowiedź jest bardzo prosta. Żywność ekologiczna jest droga w porównaniu z żywnością konsumpcyjną. Dlaczego? W Polsce jest relatywnie mniej ekogospodarstw niż w innych krajach UE. Jednak z roku na rok zwiększa sie ilość producentów ekożywności, a co za tym idzie ceny minimalnie spadają.
Podobno diabeł tkwi w szczegółach. Tak mawiają, jednak jest w tym ziarno prawdy. Gdy spojrzymy na produkt ekologiczny i konsumpcyjny na pierwszy rzut oka niczym się nie różni. Jednak chodzi o zawartość, o to co jest w środku i z czego się składa. Co zawiera a czego na pewno tam nie znajdziemy.
Żywność konsumpcyjna zawiera szereg dodatków chemicznych, ulepszaczy które mają zapewnić produktom większą żywotność, zapobiec wczesnemu psuciu. Takich składników jest ok 4000. Są to m.in regulatory kwasowości, emulgatory, substancje smakowe, środki barwiące, smakowe i wiele innych, które nie mają nic wspólnego ze zdrowiem. Rynek środków ulepszajacych jedzenie jest ogromny i niestety żywność ekologiczna przegrywa z wielkimi koncernami, które nad zdrowie stawiają zyski.
Nam konsumentom pozostaje świadome decydowanie o tym co kupujemy i jemy. Wystarczy czasami obejrzeć etykietę na towarze by móc wyeliminować wiele szkodliwych produktów z naszego jadłospisu i zastąpić je zdrowszą alternatywą w postaci produktu eko. Można by rzec, że nadzieją na poprawienie jakości naszego zdrowia, samopoczucia i życia jest nasz rozsądek, ponieważ to my sami decydujemy o sobie i o tym co jemy. Mawia się, że człowiek jest tym co je.