Aktualnie Stany Zjednoczone borykają się z nadprodukcją cukru, dużymi nadwyżkami dysponuje również Meksyk, który eksportuje cukier bezcłowo do USA w ramach NAFTA. W związku z tym, w obrębie roku, od czerwca 2012 roku ceny cukru w USA spadły o 30% i są blisko poziomu 18,75 centów za funt, a więc około 413 USD/t. Jest poziom, na który uruchamiany jest system pożyczek dla producentów cukru.
Według wyliczeń, pożyczki będą kosztować 620 mln dolarów. Skup cukru w celu przerobienia go na bioetanol jest tańszy. W czerwcu do punktów skupu dostarczono 300 tys. ton cukru za 43 mln USD. Natomiast na lipiec zaplanowano drugą transzę w wysokości 136 tys. ton, która ma kosztować około 19 mln dolarów, co pozwoli na utrzymanie cen na wysokim poziomie.
Mechanizm elastyczności surowcowej został wprowadzony w 2008 roku, chociaż nigdy nie był używany. Niektórzy handlowcy bioetanolu w USA prognozują, że cukier będzie sprzedawany rafineriom po 6-7 centów za funt. Z kolei koszt zakupu jest wyższy o 300-350% od tej kwoty.
Niemniej jednak część amerykańskich analityków powątpiewa w skuteczność programu, bo został on ich zdaniem wprowadzony zbyt późno. Jednakże władze rozważają także użycie innych mechanizmów. Między innymi brane są pod uwagę dopłaty dla krajów, które eksportują cukier do USA w ramach preferencyjnych kontyngentów WTO.
Pieniądze byłyby wypłacane za to, że cukier nie trafi do USA i zostanie sprzedany na światowym rynku. Władze pokryłyby różnicę w poziomie między sprzedażą poza USA a obecną ceną w tym kraju, aby zrekompensować stratę.