Kategorie
Zobacz również tu
-
Ceny zbóż w kraju (8.12.2024)
2024-12-17
Poznaj produkty
-
Ładowarka kołowa GIANT V5003T
2015-05-06 -
Stord CM37-2025B
2020-02-07 -
Przyczepa rolnicza T-653/2
2012-07-01 -
INSOL 3
2011-04-04 -
Pompy i rozdzielacze hydrauliczne
2014-01-02
Zakaz sprzedaży niektórych produktów w sklepikach szkolnych. Producenci żywności protestują
Mimo licznych uwag rząd poparł projekt poprawki ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Dotyczy on zakazu sprzedaży części produktów w sklepikach szkolnych, który ma służyć walce z nadwagą i otyłością. Zdaniem producentów żywności w propozycji brakuje analiz potwierdzających zasadność wprowadzenia zakazu oraz zakresu produktów których on dotyczy, np. drożdżówek czy produktów mleczarskich. Występują w nim również liczne błędy powodujące brak zgodności proponowanych przepisów z prawem unijnym oraz uniemożliwiające ich zastosowanie w praktyce.
Propozycja PSL jest zreformowaną wersją proponowanych zmian w ustawie o bezpieczeństwie żywności, złożonej w ubiegłym roku, która była poddana ostrej krytyce, ze względu na fakt, że dyskryminowała większość dostępnej na rynku żywności. Również ta wersja jest negatywnie oceniana przez producentów żywności.
– Ta poprawka jest wadliwa zarówno pod względem skuteczności walki z nadwagą i otyłością, jak i pod względem praktycznego jej zastosowania – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Projekt zakazuje m.in. sprzedaży „słodyczy oraz wyrobów cukierniczych i ciastkarskich”, jeśli więcej niż 10 proc. ich wagi stanowi dodatek cukru. Zabroniona ma być także sprzedaż w sklepikach fast foodów i produktów serwowanych na poczekaniu o zawartości sodu przekraczającej 300 mg na 100 g produktu. Prowadzący sklepiki nie będą mogli sprzedawać także m.in. napojów gazowanych i nadmiernie słodkich, a także innych produktów ze zbyt dużą zawartością cukrów dodanych lub sodu – w tym niektórych wyrobów zbożowych czy mlecznych.
Jednym z problemów, na które wskazuje Gantner, jest niezgodność projektu z prawem unijnym. Poprawki do ustawy o bezpieczeństwie żywności muszą być notyfikowane i zatwierdzone przez Komisję Europejską.
– Projekt PSL stosuje określenia, które nie mają odzwierciedlenia w prawie unijnym – zauważa Gantner. – Nie ma definicji takich składników, jak cukier dodany czy sztuczne barwniki. Dyskryminowanie produktów w oparciu o takie sformułowania jest więc niezgodne z prawem i rząd bardzo dobrze o tym wie. Zupełnie niemożliwe będzie również określenie tych wskaźników w produkcie, gdyż nie są one uwzględnianie na opakowaniach. Trudno oczekiwać, żeby ajenci zwracali się do producentów z pytaniem o szczegółowe receptury.
Czytaj dalej na następnej stronie...