W pierwszym półroczu 2013 roku za granicę wysłano 19,1 tys. ton masła, a więc o 1,9% więcej niż rok wcześniej, co daje 67,6 mln EUR – 25% zwyżka, tym samym dynamika wzrostu wartości wywozu tego tłuszczu byłą największą wśród wszystkich przetworów mlecznych.
Produkt ten jest wysyłany w 90,4% do państw UE, przede wszystkim na rynki UE-15. To właśnie znacznie niższe ceny masła w Polsce względem notowań na rynkach czołowych odbiorców we Wspólnocie były głównym czynnikiem wzrostu.
Notowania hurtowe w UE bardzo wzrosły, przez co produkt z Polski jest konkurencyjny cenowo. Głównym odbiorcą masła z Polski są Niemcy, które w I połowie 2013 r. zaimportowały go o prawie 12,8% mniej niż rok wcześniej, czyli 2,89 tys. ton, przy cenie o 7% wyższej, wynoszącej 9,99 mln EUR.
W I połowie tego roku odnotowano symboliczny wzrost wartości eksportu masła do Rosji, będącej decydującym globalnym importerem tego tłuszczu. Niemniej jednak dostarczono tam niecałe 614 ton tego towaru, co oznacza spadek o 31,4% przy jednoczesnej zwyżce wartości wysyłki o 3% do 2,78 mln EUR.
Średnia wartość jednostkowa eksportu masła z Polski w I półroczu 2013 r. wyniosła 3 553 EUR/t i była o 23% większa niż rok wcześniej. Na niektóre główne rynki sprzedawano wprawdzie masło nieco taniej, bo np. do Niemiec po 3 452 EUR/t,a do Rosji sprzedawano je średnio po 3 530 EUR/t. Jednakże było to nadal opłacalne dla kupujących.
Na rynku rosyjskim notowania masła w 2013 roku roku utrzymują się na poziomie powyżej 5000 EUR/t. Przeciętna wartość jednostkowa polskiego eksportu masła była w każdym z miesięcy o ok. 470 EUR na tonie mniejsza.