Tym samym Unia Europejska zachęca Kijów do realizowania reform, uwzględnionych w pozostałych zapisach umowy. Decyzję, zgodną z ustaleniami w ramach trójstronnych rozmów między Unią, Ukrainą a Rosją z 12 września 2014 roku, podjęli obradujący w Brukseli ministrowie spraw europejskich państw UE.
Niemniej jednak odkładając wdrażanie części handlowej porozumienia z Ukrainą, ministrowie państw unijnych podkreślili, że już od 1 listopada tego roku Ukraina może wprowadzać w życie większość pozostałych zapisów umowy, w tym dotyczących wymiaru sprawiedliwości, bezpieczeństwa, walki z korupcją, współpracy w wielu sektorach gospodarki, a także zbliżania do standardów unijnych oraz współpracy finansowej, choć poza rozdziałem IV dotyczącym handlu.
Na odłożenie wdrażania części handlowej umowy UE-Ukraina zdecydowano się w wyniku obiekcji Rosji, według której porozumienie to zaszkodzi jej interesom gospodarczym. Czas do końca 2015 r. ma być wykorzystany na konsultacje z Rosją, w celu wyjaśnić jej wątpliwości.
Poza tym w ramach umowy Ukraina ma korzystać z jednostronnego zniesienia ceł przez UE. Wiadomo, że Moskwa żąda jednak wprowadzenia zmian do umowy UE-Ukraina, grożąc Wspólnocie właściwymi posunięciami odwetowymi, jeśli Kijów zacznie wprowadzać w życie jakikolwiek punkt tej umowy.