Samorząd rolniczy zwrócił uwagę, że kukurydza na słabszych glebach kategorii I, mimo iż nie jest zalecana, w praktyce jest uprawiana przez rolników. Kategoria ta składa się z kilku grup granulometrycznych począwszy od piasku luźnego, a skończywszy na piasku słabo gliniastym pylastym. Właśnie na piaskach słabo gliniastych, często kukurydza jest uprawiana. Dodatkowo, z obserwacji rolników wynika, iż dobrze dobrana do rodzaju gleby odmiana kukurydzy bardzo dobrze rośnie (piaski bardzo szybko się nagrzewają, zapewniając odpowiednią stymulację wzrostu, pod warunkiem dobrego nawożenia i wystarczających opadów deszczu). Z powodu braku możliwości szacowania szkód w kukurydzy uprawianej na glebach kategorii I, wielu rolników nie otrzymało pomocy, pomimo poniesionych wysokich strat. Dodatkowo, w perspektywie ubiegłorocznej suszy - zdaniem KRIR rozbicie KBW dla upraw kukurydzy na ziarno i kiszonkę jest zabiegiem nieznajdującym odzwierciedlenia w rzeczywistości, gdyż wielu rolników, ze względu na suszę, swoje uprawy przeznaczone na ziarno przeznaczało na kiszonkę z uwagi na to, że w warunkach suszy rolnik nie może jednoznacznie wskazać, jakie będzie ostatecznie przeznaczenie uprawy.
W kwestii określenia KBW dla trwałych użytków zielonych - dotychczas nie monitorowano tej uprawy, że ze względu na trudność precyzyjnego ustalenia KBW (z powodu dużego różnicowania wymagań glebowo-wodnych TUZ). Co prawda szkody można szacować, jeżeli monitoring potwierdza wystąpienie suszy w uprawach o analogicznych wymaganiach wodnych. Przy szacowaniu szkód na TUZ, komisje posługują się zwykle monitoringiem zbóż ozimych. Jednak zdaniem samorządu rolniczego jest to zbyt daleko idącym uproszczeniem, stąd wniosek o monitorowanie chociażby traw uprawianych na gruntach ornych.
Odnośnie wartości progowych KBW w poszczególnych gatunkach upraw i kategoriach gleby należy uznać, że proponowane przez resort rolnictwa zmiany tylko w niektórych przypadkach pozwolą na wcześniejsze stwierdzenie wystąpienia zjawiska suszy. Jednak kwestia rzeczywistego wystąpienia suszy, a odzwierciedlenie jej w systemie monitoringu - w ocenie izb rolniczych pozostaje nadal sprawą nierozwiązaną. Samorząd rolniczy wielokrotnie zwracał uwagę i nadal zgłasza potrzebę weryfikacji i działań mających na celu poprawę funkcjonowania tego systemu.