Apel w tej sprawie został wystosowany przez Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych, który zauważył, że stosowanie nawozów azotowych w Polsce tylko między 1 marca a 31 października w zasadniczy sposób utrudnia osiąganie przez producentów celów produkcyjnych i ekologicznych. Zdaniem rolników to nie daty zapisane w przepisach powinny decydować o ich zastosowaniu a sprzyjająca pogoda. - Z uwagi na zmieniający się klimat, w wielu rejonach Polski, już w połowie lutego, ze względu na właściwe warunki agrotechniczne, wskazane jest zastosowanie nawozu azotowego, tymczasem przepis zakazujący tej praktyki przed 1 marca powoduje, że rolnicy tracą cenny czas i wodę z gleby, która spełnia kluczową rolę w prawidłowym przyswojeniu tego składnika przez rośliny, co może mieć nie tylko niekorzystne skutki produkcyjne ale także ekologiczne - czytamy w apelu podpisanym przez Stanisława Kacperczyka prezesa Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych wchodzącego w skład Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.
Zdaniem PZPRZ również jesienny termin powinien, z podobnych względów zostać wyeliminowany z przepisów. W ostatnich latach jesteśmy bowiem często świadkami braku wilgoci w glebie także jesienią, a to uniemożliwia terminowe zastosowanie nawozów mineralnych, naturalnych, płynnych i stałych. Dlatego wymieniona data (31 październik) powinna także zostać usunięta z przepisów. Najlepiej byłoby uzależnić możliwość stosowanie nawozów naturalnych na gruntach ornych, uprawach trwałych i użytkach zielonych brakiem zamarzniętej gleby i okrywy śniegowej.
W Polsce potrzeba zmiany przepisów wydaje się być popierana zarówno przez organizacje rolnicze jak i Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Z zadowoleniem przyjęliśmy ostatnią deklarację wiceministra Ryszarda Kamińskiego złożoną kilka dni temu podczas poznańskich targów Polagra - Premiery, że ministerstwo rolnictwa będzie także interweniować w tej sprawie w Komisji Europejskiej. Wspólny polski głos powinien być mocno słyszalny w Brukseli. Nie można udawać, że nic się nie dzieje. Zmiany klimatu stają się faktem i urzędnicy nie mogą wprowadzać przepisów, które są niemożliwe do zrealizowania - skomentował apel PZPRZ Marian Sikora przewodniczący Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.