Kategorie
Zobacz również tu
-
80 mln zł czeka na pszczelarzy
2025-04-23 -
Niższy eksport polskiego masła
2025-04-23 -
Ceny skupu świń rzeźnych (13.04.2025)
2025-04-23 -
Ogólna sytuacja w gospodarstwach rolnych
2025-04-23
Poznaj produkty
-
Suszarnie porcjowe obiegowe CORSAT
2013-07-16 -
Przepływomierze do paliwa
2016-01-07 -
Pasy klinowe uzębione
2013-11-29 -
Kocioł Kostrzewa Twin Bio Luxury Compact NE
2020-04-23 -
Nawóz wapniowy tlenkowy pow. 60% CaO
2011-07-08
K. Opolski: Opodatkowanie nie może niszczyć budżetów przedsiębiorstw
Jeszcze w kwietniu rząd ma przedstawić nową propozycję podatku od sprzedaży detalicznej. Jak zapowiedział minister finansów Paweł Szałamacha, tym razem przepisy mają nie objąć e-handlu. Nieznane są jeszcze stawki, jakie zostaną zaproponowane.

Pierwsza wersja projektu opublikowana na początku lutego wzbudziła protesty zarówno opozycji, jak i całej branży. Najbardziej uderzyłaby bowiem w polski drobny handel. Zdaniem prof. Krzysztofa Opolskiego z UW podatek powinien zostać wprowadzony, ale w takim kształcie, by nie zaszkodził mniejszym sklepom.
– Zapowiedź wyłączenia handlu internetowego to pozytywny sygnał, bo ten kanał wciąż się rozwija i staje się nowoczesnym rodzajem handlu, bardzo chętnie obsługiwanym przez młodych ludzi, którzy zarówno zakładają sklepy internetowe, jak i z nich korzystają – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor prof. Krzysztof Opolski, ekonomista z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Na początku lutego rząd opublikował na stronie Rządowego Centrum Legislacji pierwszy projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. Wzbudził on protesty całego środowiska. Krytykowane było m.in. to, że projekt zakładał traktowanie sieci franczyzowych jak jednego przedsiębiorstwa, co zarówno uniemożliwiało korzystanie z kwoty wolnej od podatku, jak i automatycznie nakładało wyższe stawki (od obrotu całej sieci). Ponadto obarczał kurierów obowiązkiem egzekwowania podatku od zagranicznych dostawców.
– Mam pełne przekonanie, że te sklepy trzeba opodatkować, ponieważ podatki są nieproporcjonalne w stosunku do ich dochodów. Natomiast trzeba to zrobić w taki sposób, żeby nie zaszkodzić polskiemu handlowi – podkreśla prof. Opolski. – Nie tak dawno polski handel dążył do integracji, zespolenia i do stworzenia silnych grup kapitałowych. Teraz może się okazać, że ich obroty są tak wysokie, że jak będą opodatkowane, to mogą ograniczyć przychody i zmniejszyć zysk, co z kolei nie pozwoli na dalszy rozwój i na dalsze inwestowanie.
Czytaj dalej na nastepnej stronie...
