Różnica miedzy obu podstawowymi paliwami (tj. Pb95 i ON) w hurcie skurczyła się w okresie 13.04-27.07.2016 z 12,12% do 2%, co może sugerować, że mimo istotnej nadpodaży wkrótce ponownie paliwo dieslowskie stanie się droższe od benzyny, co byłoby wysoce niekorzystne dla polskiej, jak i europejskiej gospodarki, jako że jest to główne paliwo transportowe.
Upraszczając. Zmiana ceny benzyny może wpłynąć na chwilowe decyzje kierowców indywidualnych (którzy mogą wybrać np. metro czy autobus zamiast podróży własnym autem – jeśli oczywiście nie mieszkają na wsi, „daleko od szosy”).
Wzrost (ew. spadek) ceny diesla przekłada się szybko i bezpośrednio na koszty dystrybucji w całej naszej gospodarce, np. towarów spożywczych - pieczywa, mleka, mięsa; a praktycznie ceny wszystkich towarów konsumpcyjnych.
Notowania paliw na giełdach
Ropa Brent na giełdzie w Londynie przez ostatni tydzień notuje -4,4%, pokonawszy opór spadków na poziomie 45 USD/b, dolar do złotówki w ciągu ostatnich 7 dni tanieje 0,13%, do daje spadek teoretycznych kosztów polskich rafinerii na poziomie 4,53%.
Na ceny hurtowe w polskich rafineriach największe oddziaływanie ma jednak nie rynek ropy i walut, lecz wahania na światowych rynkach paliw gotowych – w odniesieniu do rynku europejskiego chodzi o tzw. notowania ARA (ceny średnie z trzech największych portów przeładunkowych: Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia, gdzie trafiają paliwa importowane na nasz kontynent). Na ARA zaś przez ostatnie 7 dni Pb95 notuje -3,78%, a ON -5,27% (odpowiednio: -0,33 oraz -0,59%).
Trzeba jednak pamiętać, że ceny te dotyczą „czystych paliw”, tj. bez udziału biokomponentów. Zgodnie z unijną polityką klimatyczną nakładającą na polskich dystrybutorów paliw tzw. Narodowy Cel Wskaźnikowy – zanim paliwa takie trafią do dystrybucji na polskie stacje do każdego litra benzyny musi być dodane do 10% bioetanolu, a do każdego litra oleju napędowego do 7% bioestrów oleju rzepakowego. Takie paliwo wymaga również drogich dodatków stabilizujących. Nie ma ścisłych danych, jak podwyższa to koszt paliw w Polsce, jednak daje to nie mniej niż +0,15 groszy na litrze każdego z tych paliw.