Początkowo LPG zdrożeje, ale później będzie można oczekiwać spadku jego ceny.
W nadchodzącym roku gaz będzie można samodzielnie tankować, a część magazynowanych przez firmy paliw przejmie państwo na skutek nowego projektu, którego celem jest ograniczenie obciążeń administracyjnych. W ten sposób koszty ponoszone przez dystrybutorów będą niższe, gdyż zniesiony zostanie wymóg składowania paliw.
Na razie jednak trzeba się nastawić na wzrost cen LPG, które są ściśle powiązane z sezonowymi podwyżkami oraz podniesienia cła na te paliwo sprowadzane z Rosji.
źródło: Gospodarz.pl/IAR Foto:
sxc.hu