Średnie detaliczne ceny paliw 9 listopada 2016 r. ukształtowały się na poziomie: 4,37 zł/l olej napędowy; 4,51 zł/l benzyna 95-oktanowa (Pb98 +33 gr/l) i 1,98 zł/l autogaz. Paliwo kierowców indywidualnych (benzyna) jest więc jedynie o 4 gr/l droższe niż rok temu, ON (tzw. diesel - paliwo transportu publicznego oraz ciężarowego) tańszy o 1 gr/l, a autogaz (LPG – paliwo alternatywne do benzyny i oleju napędowego) notuje -10 gr/l.
Jak podaje Polska Izba Paliw Płynnych, ostatnie silne wzrosty na polskim rynku paliwowym, których korektę właśnie przechodzimy, są odbiciem wydarzeń światowych, a tam zaś – mimo wciąż istotnej nadpodaży ropy naftowej i jej przetworów – w skali roku utrzymują się silne wahania, a zmiany w ofercie PKN Orlen i Grupy Lotos są ich odzwierciedleniem. Na przełomie września i października benzyna i olej napędowy zdrożały przeszło 150 zł/m3, w wyniku czego w czwartek, 20 października ON po raz pierwszy w tym roku stał się w hurcie droższy od benzyny.
Ceny paliw w hurcie
W polskim hurcie paliwowym tanieje benzyna, a drożeje olej napędowy. Rafinerie gdańska i płocka obniżyły cenę benzyny średnio o 14 zł/m3, a podwyższyły oleju napędowego o 3 zł/m3 (netto w temp.ref.15°C). W porównaniu z sytuacją sprzed miesiąca Pb95 jest tańsza o 114 zł/m3 [Pb98 o 104 zł/m3], a olej napędowy o 149 zł/m3.
W porównaniu z 12 lutego, czyli tegorocznym „dołkiem cenowym”, kiedy mieliśmy na stacjach najtaniej, Pb95 w hurcie jest jednak nadal droższa prawie 13%, a olej napędowy ponad 17% (olej napędowy do celów grzewczych [ONG] +23%!). W praktyce oznacza to, że operator stacji paliw, kupując w polskich rafineriach benzynę czy olej napędowy, płaci ok. 48 gr/l brutto więcej.
W wyniku intensywnych wahań hurtu polskich rafinerii (zmiany praktycznie codziennie, czasem również w niedzielę czy jak ostatnio - święta), motywowanych zmianami rynków światowych (tzw. ceny ARA), średnia marża detaliczna stacji ukształtowała się w okresie 01.01-09.11 2016 r. na poziomie 1,8% ceny litra paliwa.