Niemieckie władze w celu ograniczenia emisji cieplarnianych gazów, chcą by do roku 2020 po kraju jeździło niemal milion elektrycznych pojazdów.
Zdaniem ekspertów, ten projekt spowoduje zwiększenie emisji szkodliwych gazów zamiast ją zmniejszyć. Stanie się tak z powodu ogromniej ilości energii niezbędnej nie tylko produkcji samochodów, ale również do ich używania.
Poza tym pojazdy, które pojawią się w zastępstwie tych napędzanych za pomocą ropy czy benzyny, obniżą emisję cieplarnianych gazów jedynie o 6 procent. Co ciekawe, otóż jeśliby zastąpić elektryczne auta bardziej ekonomicznymi, ale na benzynę, to emisja cieplarnianych gazów może spać nawet o 25 procent.
Niemniej jednak głównym problemem w tym przypadku będzie wytworzenie energii niezbędnej do użytkowania tych pojazdów.
źródło: Gospodarz.pl/sfora.pl Foto: sxc.hu