Podczas ubiegłego, cieplejszego weekendu, kiedy temperatura dochodziła do kilkunastu stopni Celsjusza powyżej zera, niektóre zwierzęta budziły się do życia po okresie zimowego spoczynku.
Jednym z nich jest żmija zygzakowata (Vipera berus), jest jedyny jadowity wąż żyjący w Polsce. Najczęściej, po zimowych chłodach, będzie można ją spotkać na obrzeżach lasów, a także przy drogach i ścieżkach leśnych, gdzie będzie zażywać słonecznych kąpieli.
W Polsce możemy spotkać trzy barwne formy tego gatunku: szarą (w odcieniach srebrzystoszarym do grafitowego), brązową (ceglastą do ciemnobrązowej) oraz czarną.
Poszczególne odmiany występują z różną częstotliwością w różnych regionach kraju. Najrzadszą jest forma czarna (melanistyczna), w niektórych krajach nazywana żmiją piekielną.
Żmije prowadzą dość skryty tryb życia, są bardzo płochliwe, w momencie zagrożenia najczęściej uciekają do nor, w sterty gałęzi bądź kamieni. Jednak gad ten atakuje odruchowo, gdy nie ma możliwości ucieczki.
Dlatego podczas bliskiego spotkania ze żmiją, należy zachować ostrożność, ominąć i pozwolić wygrzewać się w promieniach słońca.
Ulubionym jej środowiskiem życia są polanki, podmokłe lasy, stosy kamieni na pograniczu pól i lasów, zwłaszcza w okolicach górzystych. Doskonałym miejscem rozrodu dla tych gadów mogą być przydomowe skalniaki, gdzie szczeliny między kamieniami stanowią schronienie, a trociny i kora stwarzają dobre warunki termiczne.
Mimo że liczba ukąszeń przez żmije jest niewielka, to budzi ona powszechny strach, dlatego setki tych gadów giną z rąk wystraszonych turystów.
Sama rana jest często niezauważalna; dwa drobne otarcia naskórka, które jednak wkrótce zaczynają puchnąc i boleć, pojawiają się duszność. Dorosły, zdrowy człowiek powinien takie ukąszenie przeżyć bez większych komplikacji, choć niebezpieczne mogą być ukąszenia w twarz i szyję, z uwagi na szybkie przemieszczenie się jadu w krwiobiegu. Mogą one być rzeczywistym zagrożeniem życia dzieci. Dlatego, jeśli już dojdzie do ukąszenia, należy szybko podać antytoksynę w zastrzyku. Jad jest też niebezpieczny dla osoby będącej pod wpływem alkoholu.
W Polsce żmija zygzakowata jest dosyć pospolita, jednak liczniej występuje tylko w miejscach, gdzie znajduje odpowiednie dla siebie środowisko. Od 1986 r. podlega ochronie gatunkowej, tak jak wszystkie polskie gady.