W lesie od wielu dni kwitną wawrzynek wilczełyko, przylaszczka pospolita, śledziennica skrętolistna, zawilec gajowy, zdrojówka rutewkowata, praktycznie większość leszczyn już przekwitła. Wiosnę widać także w świecie zwierząt.
Podczas wycieczek do lasu można natknąć się na zaskrońce. Węże te zwykle wybierają nasłonecznione miejsca. Z daleka może wydawać się, że na kamieniu leży jeden duży zaskroniec. Jednak po chwili, kiedy podejdzie się bliżej okaże się, że to jest samica ze swoimi adoratorami.
Co ciekawe, samice są większe od samców, a te dorastają do około metra długości. Średniej wielkości samica osiąga zaś długość około półtora metra.
Zaskrońce właśnie zaczęły okres godowy, który przypada na kwiecień. Samica na przełomie wiosny i lata składa od dziewięciu do 40 jaj. Wylęg młodych węży następuje po dwóch miesiącach (po koniec lata), a długość młodych wynosi ok. 15 cm.
Zaskroniec zwyczajny to gatunek niejadowitego węża, podlegający ochronie. Zaskrońce są zwierzętami pożytecznymi – żywią się małymi gryzoniami (myszy, nornice), a także płazami i rybami. Polują wyłącznie na zwierzęta w ruchu.
Wąż ten występuje na terenie całej Europy, z wyjątkiem Szkocji i Irlandii. Zaskrońce lubią tereny podmokłe, bagienne, bliskość jezior i zbiorników, doskonale pływają i nurkują.
By odstraszyć drapieżnika, zaskrońce wydzielają nieprzyjemnie pachnącą ciecz, udając martwe zwierzę. Zagrożone wydają głośny syk.
Zaskrońce są pokarmem różnych zwierząt i przysmakiem bocianów. Często tracą ogony w kolizjach drogowych czy... w czyimś ogródku.
Polska nazwa zwierzęcia wiąże się z dwiema żółtymi plamami z tyłu głowy (za skroniami). Plamy te są otoczone wyraźną czarną linią, tworzącą obwódkę. Spód węża jest jasny – białokremowy z wyraźnymi czarnymi plamami.