W poniedziałek zakończyło się wypatrywanie drzewa bożonarodzeniowego dla Gdańska. Poszukiwania trwały długie i nerwowe niemal trzy miesiące. Ale udało się – gdańscy leśnicy wreszcie ją znaleźli. Właśnie zapadła decyzja – tegoroczny świąteczny świerk, który stanie w centrum Gdańska, przyjedzie z leśnictwa Chynowo położonego w Nadleśnictwie Choczewo.
- Poszukiwania były bardzo nerwowe. Wszystko przez to, że w ciągu ostatnich kilku lat choinki przyjeżdżały do Gdańska z Nadleśnictwa Lipusz. Po sierpniowym huraganie lasy Lipusza praktycznie przestały istnieć, dlatego zachodziła poważna obawa, że w tym roku będzie problem ze znalezieniem odpowiedniego drzewa – mówi dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku Adam Kwiatkowski.
Ponieważ, jak wyjaśnia dyrektor RDLP w Gdańsku, nie o byle drzewko chodzi! Musi to być to świerk pospolity, mieć około 25 metrów wysokości, maksymalną średnicę pnia ok. 60 cm oraz – to było kryterium najważniejsze – musi być do niego odpowiedni dojazd (po choinkę przyjeżdża ciężki sprzęt, czyli 80 tonowy dźwig i podobnej wagi gigantyczna przyczepa). - Było siedem wytypowanych drzew położonych w trzech miejscach Pomorza, ostatni typ okazał się tym najlepszym - dodaje Adam Kwiatkowski.
Poszukiwania bożonarodzeniowego drzewa zaczęły się pod koniec sierpnia. Wtedy to leśniczowie wszystkich 15 nadleśnictw podlegających RDLP w Gdańsku wyruszyli w teren zaopatrzeni w wytyczne dotyczące wyglądu idealnego drzewa. Tylko w trzech nadleśnictwach – Elblągu, Kartuzach i Choczewie udało się znaleźć odpowiednie drzewa – wszystkie miały od 16 do 25 metrów wysokości.
Ostatecznie po obejrzeniu wszystkich typów, miejscy urzędnicy wybrali ostatnią choinkę – świerk rosnący w Chynowie.
- Jest bardzo piękny i gęsty. Rośnie przy dobrej drodze dojazdowej, mam nadzieję, że przy wycinaniu i transportowaniu go nie będzie komplikacji i drzewo na Długim Targu w Gdańsku będzie wyglądać równie pięknie, jak teraz – u nas – podkreśla szef Nadleśnictwa Choczewo Bartłomiej Obajtek.