Dąb „Chrobry”, jeden z najstarszych dębów szypułkowych (Quercus robur) w Polsce, od czterech lat jest pod specjalnym nadzorem leśników.
Król Borów Dolnośląskich w czasie ostatnich upałów był specjalnie podlewany, a gleba wokół drzewa była zraszana. Leśnicy mają nadzieje, że deszcz oraz podlewanie, pozwoli na utrzymanie liści na drzewie, które wytrwale walczy o przetrwanie.
W minionych latach, w czasie długotrwałych upałów drzewo było również podlewane. Podczas jednego sezonu zostało zasilone 4,5 tys. m3 wody.
Zespół specjalistów, pod którego opieką znajduje się to jedno z najbardziej znanych drzew pomnikowych w Polsce, nieustannie monitoruje „Chrobrego". Dokonują bieżącej oceny stanu sanitarnego i zdrowotnego drzewa.
W minionym okresie wegetacyjnym, ulistnienie rozwinęło się prawidłowo jedynie na 25 proc. głównych konarów, na których nie zaobserwowano zewnętrznych oznak chorobowych, czyli ubytków kory bądź owocników grzybów. Pozostała część korony drzewa była martwa, pozbawiona całkowicie ulistnienia. Na martwych konarach występowały ubytki kory oraz owocniki grzybów – huby siarkowej oraz ozorka dębowego, co jest oznaką postępującej martwicy drewna.
„Chrobry”, jeden z ważniejszych dębów w Polsce, został podpalony w listopadzie 2014 r. Zespół specjalistów, przyrodników i leśników cały czas pracuje nad polepszeniem jakości życia drzewa i utrzymaniem jego zdrowotności. Jest on monitorowany w zakresie stabilności gałęzi i pojawiających się szkodników – również tych w najbliższym otoczeniu występujących na sąsiadujących drzewach. Wiedza ta pozwoli na szybką reakcję ukierunkowaną na stałą ochronę „Chrobrego” jak i jego otoczenia.