Dzięki zaangażowaniu i wrażliwości ludzi oraz doskonałej współpracy lokalnych społeczników, a także weterynarza, po ponad dobie akcji ratunkowej, w niedzielę rano wilk trafił do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt „Napromek” w Nadleśnictwie Olsztynek.
Meldunek o potrąconym przez samochód wilku otrzymało Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”. Na miejscu zdarzenia czuwał fotograf przyrody Marcin Kostrzyński wspierany przez członkinie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Oddział w Głuszynku.
Po przebadaniu wilka przez lekarza weterynarii, podjęto decyzję, że najlepszym rozwiązaniem będzie przetransportowanie zwierzęcia do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w „Napromku”, gdzie leśnicy wybudowali specjalistyczną zagrodę dla wilczych pacjentów.
W niedzielę rano leśnicy w pełnej gotowości oczekiwali na nowego pacjenta. Obecnie stan wilka jest stabilny. Zostały pobrane próbki krwi do analizy. Ponieważ samca znaleziono w okolicach Torunia w dokumentacji otrzymał imię Mikołaj.
Natomiast Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” od razu zaopatrzyło wilka w nadajnik teledetekcyjny.
Ten feralny weekend obfitował w wypadki komunikacyjne z udziałem zwierząt. W tym samym czasie do ośrodka trafiła sarna potrącona przez samochód oraz kawka. Fragmentacja środowiska i przecinanie kompleksów leśnych drogami jest coraz większym problemem.
Dlatego leśnicy apelują o zdjęcie nogi z gazu. Takie zderzenia to zagrożenie nie tylko dla zwierząt, ale również dla kierowców i pasażerów pojazdów.