| Autor: redakcja1

Jelonek rogacz - król wśród chrząszczy

W świetlistych dąbrowach rozpoczęła się rójka jelonka rogacza, jednego z najbardziej rozpoznawalnych gatunków owadów w Polsce.

Jelonek rogacz - król wśród chrząszczy
Spektakl, np. w dąbrowach Nadleśnictwa Włoszakowice (RDLP w Poznaniu), rozpoczyna się w ciepłe czerwcowe wieczory. Wówczas to chrząszcze wybierają się na randkę, gromadząc się przy zranieniach dębowej kory, niczym w restauracji, do której zaprasza się partnerkę. W tym jednak wypadku partnerkę trzeba sobie wywalczyć, czyli innymi słowy rozpoczyna się rójka. Rójka tych jednych z największych w Europie chrząszczy, może trwać do początku lipca. 
 
Słynne walki samców do złudzenia przypominają mieszankę walk sumo i zapasów. Wpierw chrząszcze ustawiają się naprzeciwko siebie i wykonują serię ruchów, złożonych ze skłonów i kołysania się na boki. W ten sposób oceniają siłę rywala. Następnie rozpoczyna się potyczka, w której owadzi gladiatorzy próbują chwycić się za głowę żuwaczkami. Wypychanie rywala poza dębową matę ma zwykle postać spektakularnego „zrzucenia z pnia". Wypchnięcie może być efektownym rzutem, gdy jednemu z nich uda się unieść przeciwnika do góry, wykonując rzut „przez barki" lub mniej efektownym, ale skutecznym strąceniem. W przypadku rzutu chrząszcz, by unieść do góry konkurenta, podnosi przednią część ciała niemalże do pionu.
 
Zwycięski samiec zdobywa wybrankę i w nagrodę zostaje z nią nawet kilka dni sam na sam. By mógł sprostać wydatkowi energetycznemu pokarm pobiera z żuwaczek samicy, która posiłkuje się pożywnym dębowym sokiem. Ponieważ samice nie są wierne, to duże samce zamykają je „złotej klatce”, czyli oplatając je swoimi nogami i żuwaczkami. W ten sposób samiec ma pewność, iż to on przekaże swoje geny.
 
Jednak życie tych owadzich gigantów, to wyścig z czasem i bieg przez pole minowe. Poszukując miejsc bytowania jelonka, warto zwracać uwagę na ślady żerowania zwierzyny. Wyorane bruzdy wokół dębowych pniaków są dobrym znakiem rozpoznawczym w terenie. Z dużym prawdopodobieństwem można wówczas stwierdzić, że w tych miejscach lęgły się chrząszcze, a sprawcą odpowiedzialnym za te „wykopaliska" jest dzik. Pożywne larwy jelonków są dla niego prawdziwym rarytasem.
 
Często na pniakach można również znaleźć szczątki owadów. W większości głowy samców z żuwaczkami, odcięte z chirurgiczną precyzją od pozostałych segmentów ciała. Takie cmentarzyska są szczególnie liczne na powierzchniach zrębowych, a sprawcami tego pogromu są ptaki. Sójki, sroki, kruki, gawrony, dzięcioły, sowy, a nawet szpaki to dla dorosłych chrząszczy śmiertelne zagrożenie z powietrza. Do grona ptaków dołącza o zmierzchu eskadra zwinnych nietoperzy, dla których jelonki są również nie lada przysmakiem.
 
Jednocześnie na lądzie trwa ofensywa przeprowadzana dzień i noc przez desant zawsze głodnych jeży, kun, łasic, borsuków i lisów. Oskrzydla ją lekka kawaleria gryzoni, a na koniec rusza do boju ciężka artyleria w postaci wspomnianych wcześniej dzików. To jednak nie wszystko.
 
W myśl zasady, że najgroźniejsze jest to, czego nie widać, jelonek ma wrogów naturalnych również w stadium jaja i larwy. Bezkręgowce – pasożyty, drapieżne owady i grzyby owadobójcze – przeprowadzają selekcję na pierwszym froncie. Łańcuch pokarmowy i w tym wypadku kończy niechlubnie człowiek. Handel okazami i kolekcjonerstwo są nadal dla tego okazałego owada wielkim zagrożeniem. Bycie największym w świecie owadów wcale nie oznacza, że jest się bezpiecznym.
 
Jelonek rogacz został wpisany do „Polskiej czerwonej księgi zwierząt. Bezkręgowce" jako gatunek wysokiego ryzyka (silnie zagrożony wyginięciem w kraju w związku z zasięgiem wyspowym populacji oraz z wyraźną tendencją do stopniowego zanikania stanowisk). Wymieniony jest również w Załączniku II Dyrektywy Siedliskowej jako gatunek mający znaczenie dla Wspólnoty Europejskiej i kwalifikujący siedlisko jego występowania do objęcia obszarem Natura 2000.
 
Jelonek to owad coraz rzadszy, a w wielu regionach kraju już wyginął. Jego charakterystyczny wygląd i związana z nim historia sprawiły, że jest to owad bardzo popularny i rozpoznawany. Na swoją sławę jelonek pracował wiele dziesięcioleci. Był przedstawiany w kulturze i sztuce jako symbol baśniowych drzewostanów dębowych a później stał się symbolem ochrony przyrody.


Tagi:
źródło: