Kategorie
Zobacz również tu
-
Ceny zbóż w kraju (8.12.2024)
2024-12-17
Poznaj produkty
-
Świetliki oborowe
2014-03-26 -
HYPERIN PINECO
2020-07-28 -
Walonki CLASSIC
2012-03-20 -
Wagi samochodowe z pomostem betonowym
2013-04-05 -
Suszarnia przewoźna STR
2011-01-08
Ile w Polsce jest dzika?
Trzeba określić, ile w Polsce jest dzika – apelowali naukowcy podczas seminarium poświęconemu temu zwierzęciu, które odbyło się w Braniewie z inicjatywy Nadleśnictwa Zaporowo (RDLP Olsztyn).
Zbyt wysokie zagęszczenie tych dużych ssaków rodzi coraz więcej problemów. Na seminarium pochylono się w szczególności nad dwoma najpoważniejszymi: zagrożeniem afrykańskim pomorem świń (ASF) oraz rosnącymi odszkodowaniami dla rolników z powodu szkód wyrządzonych w uprawach.
Według oficjalnych statystyk w 2013 r. liczebność dzika w Polsce wynosiła ok. 280 tys., innymi metodami ustalono jednak, że rzeczywista liczba to prawie 400 tys.
– Potrzebny jest ogólnopolski program inwentaryzacji dzika – apelował prof. Bogusław Bobek z Zakładu Ekologii, Badań Łowieckich i Ekoturystyki na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. – Żeby gospodarować populacją, trzeba znać jej wielkość. Najpierw należy określić metodę inwentaryzacji – dodawał prowadzący obrady Jan Karetko, emerytowany dyrektor RDLP w Olsztynie.
Pretekstem do zorganizowania konferencji „Gospodarka łowiecka populacją dzika w mozaice polno-leśnej nadleśnictw położonych w północno-zachodniej części RDLP w Olsztynie” było podsumowanie trzyletnich badań liczebności dzików, przeprowadzonych pod kierownictwem prof. Bogusława Bobka w nadleśnictwach Dobrocin, Górowo Iławieckie, Młynary, Orneta i Zaporowo. Udało się dzięki nim ustalić, że najlepszymi metodami są tropienia na transektach oraz analiza wyników polowań zbiorowych. Na podstawie doświadczeń z pięciu nadleśnictw stworzono projekt opracowania planów pozyskania dzików w kolejnych sezonach łowieckich, które doprowadzą do zmniejszenia liczebności populacji o połowę.
Jak podają Lasy Państwowe zebrani na seminarium naukowcy omówili także szczegółowo biologię dzika, z naciskiem na zmiany w rozrodzie i kalendarzu wyproszeń dzików oraz pokarmie dzików, który w coraz większej mierze składa się z kukurydzy, zbóż i innych ludzkich upraw. Na temat problemów na linii leśniczy-myśliwi-rolnicy dyskutowali przedstawiciele Lasów Państwowych, władz samorządowych i różnych grup interesów.