Według starogreckich podań Achilles leczył krwawnikiem (Achillea millefolium) rannych wojowników spod Troi. Etruskowie leczyli nim rany u bydła, Aztekowie usuwali strupy, plamy i piegi na twarzy, a Celtowie uważali krwawnik za ziele magiczne. Sproszkowanych liści zażywano zamiast tabaki, dla pozbycia się uporczywych bólów głowy.
Wiele osób uważa krwawnik za nieprzydatny chwast, a tymczasem może on pomóc w wyleczeniu się z wielu chorób. Surowcem zielarskim są wysuszone kwiatostany oraz ziele krwawnika zebrane w okresie kwitnienia. Ważne, aby suszyć je w miejscu zacienionym i przewiewnym, rozłożone albo powiązane w nieduże pęczki.
Zawiera olejek eteryczny oraz garbniki, flawonoidy, kwasy organiczne, sole mineralne, triterpeny i cholinę. Wśród najpopularniejszych właściwości leczniczych krwawnika pospolitego wymienia się działanie przeciwzapalne i właściwości przeciwkrwotoczne. Krwawnik stosowany jest także w braku apetytu, wzdęciach, niestrawności, a zewnętrznie w stanach zapalnych skóry i błon śluzowych oraz jako środek przyspieszający gojenie się ran
Krwawnik jest także ceniony w kosmetyce. Wyciąg z krwawnika jest dodawany do łagodzących i regenerujących maseczek, kremów i płynów do twarzy. Bywa także składnikiem szamponów i past do zębów, a także jako jeden z wielu składników służy do przygotowania kąpieli relaksacyjnych.
Ziele oprócz właściwości leczniczych i kosmetycznych, znalazł również zastosowanie w kuchni. Jego młode liście – słodko-gorzkie i całkiem smaczne – przyrządza się podobnie jak szpinak lub dodaje do zup czy wiosennych sałatek. Po wysuszeniu świetnie sprawdzają się w roli przyprawy.
Ten niepozorny polny kwiat, sprawdzi się również jako roślina ogrodowa. Szczególnie polecany jest osobom, które nie mogą poświęcić pielęgnacji ogrodowej rabaty zbyt wiele czasu i pracy. Nie wymaga zbyt częstego podlewania, dobrze radzi sobie sam. Posadzony w słonecznym miejscu na lekkiej, nawet nieurodzajnej ziemi, szybko stworzy okazałe kępy. Nie przemarza, nie wymaga nawożenia. Jedyny kłopot, jaki może sprawić, to ten, że niekiedy wykańcza konkurencję – jego podziemne kłącza rozpychają się zbyt intensywnie.
Spośród około 100 gatunków krwawników hodowcom i ogrodnikom najlepiej udało się uszlachetnianie krwawnika pospolitego. Jego odmiany to teraz jedne z najbardziej poszukiwanych roślin. Wyglądają podobnie do dzikich, tyle że są dorodniejsze i bardziej kolorowe: żółte, pomarańczowe, jasno- i ciemnoróżowe, czerwone z żółtymi środkami.