MG przedstawiło projekt nowelizacji zakładającej wejście na rynek E10

Polscy wytwórcy bioetanolu, jak również podmioty paliwowe zobligowane do realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego borykają się z problemem ograniczonego popytu na ten biokomponent ze względu na dopuszczony prawem 5% dolew do benzyn silnikowych (E5). Sytuacja ma się zmienić dzięki nowelizacji ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, przedstawionej już przez Ministerstwo Gospodarki do konsultacji społecznych, która zakłada wprowadzenie paliwa E10 tj. benzyny z maksymalnym 10% udziałem bioetanolu.

MG przedstawiło projekt nowelizacji zakładającej wejście na rynek E10

Projekt nowelizacji przewiduje jednak okres przejściowy jednoczesnej sprzedaży E5 i E10 przez kolejne 4 lata, do końca 2016 roku. Takie rozwiązanie to nie tylko naturalne ograniczenie popytu na bioetanol, ale również znaczne wydłużenie okresu przejściowego od tego przewidzianego w Dyrektywie 2009/28/WE tj. do końca 2013 roku. W swoim stanowisku do projektu ustawy Zarząd Krajowej Izby Biopaliw wyraził swoją dezaprobatę wobec przedstawionego przez Ministerstwo Gospodarki uzasadnienia takiego rozwiązania. Argument związany z terminem praktycznego wejścia E10 na rynek krajowy tj. 2013 rok, nie znajduje racjonalnego oparcia w kontekście wstępnego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz niektórych innych ustaw, jaka została przyjęta przez Sejm RP w dniu 27 maja 2011 roku. Już wówczas bowiem, przy okazji zmiany definicji oleju napędowego polegającej na zwiększeniu dopuszczalnego udziału estrów metylowych z 5 do 7%, istniała realna szansa na wprowadzenie jednoczesnej zmiany definicji benzyn silnikowych. Co więcej, argumentacja za wydłużeniem okresu przejściowego jednoczesnej sprzedaży E5 i E10 oparta na tych samych szacunkach liczby pojazdów w Polsce dostosowanych do stosowania paliwa E10 pochodzących z końca 2010 roku, które były wymieniane wśród przyczyn ostatecznego odstąpienia wprowadzenia E10, świadczy o braku dogłębnej analizy tematu, jaka powinna nastąpić w ramach działań przygotowawczych do wydania nowelizacji.
 

Jak najszybsze wejście w życie paliwa E10 jest w interesie wszystkich zainteresowanych stron, przede wszystkim dlatego, że pozwala na bardziej ekonomiczny sposób realizacji NCW. Należy jednak podkreślić, że niezależnie od długości okresu przejściowego, powodzenie we wprowadzaniu na rynek tego paliwa będzie zależało przede wszystkim od całego szeregu czynności przygotowawczych dotyczących warstwy informacyjno-edukacyjnej skierowanej do kierowców, bez której, jakkolwiek długi byłby okres przejściowy, będą kłopoty we wprowadzaniu na rynek tego paliwa. Są dobre przykłady w Europie w tej kwestii, gdzie odpowiednio wcześnie podjęte prace przygotowawcze, informacyjne itp. skierowane do kierowców przyniosły spodziewany rezultat w postaci bezproblemowego wprowadzenia tego paliwa na rynek. Warto tym samym czerpać z dobrych wzorów.
 

Na popyt na bioetanol w Polsce wpływa ponadto brak jakiejkolwiek alternatywy wobec benzyn stanowiących paliwa normatywne. Jedynym biopaliwem praktycznie dostępnym na rynku krajowym jest obecnie B100. Tymczasem w niedalekiej przecież Szwecji tylko w pierwszej połowie 2012 roku sprzedaż biopaliwa E85 (benzyny z maksymalną zawartością 85% biokomponentu) wyniosła ponad 113 mln litrów, co oznacza kolejne umocnienie pozycji rynkowej wobec niecałych 108 mln litrów zużytych w tym kraju w analogicznym okresie roku 2011. Sieć stacji oferujących E85 znajdziemy również m.in. we Francji, w Niemczech i na Węgrzech. Niestety, rynek E85 w Polsce ogranicza się jedynie do pilotażowego programu prowadzonego przez PKN Orlen i sprzedaży tego paliwa na 1 (!) stacji w kraju zlokalizowanej w Warszawie. Na ten fakt składa się wiele oczywiście czynników, jak choćby skierowana do naszych kierowców oferta producentów aut z silnikami flex-fuel, niewspółmiernie uboga w stosunku do państw Europy Zachodniej, czy analogiczny poziom opodatkowania etanolu i benzyny.



Tagi:
źródło: