Spadek połowów wynikał głównie z bardzo niskiego wykorzystania kwoty połowowej dorszy. Połowy dorszy zmalały w porównaniu z 2016 r. o 30% do 7,32 tys. t, przy kwocie wynoszącej 12,06 tys. t.
Duża obniżka wyładunków została odnotowana również w przypadku ryb płaskich o 27% do 11,02 tys. t, ale wielkość to była porównywalna do uzyskiwanej prze rybaków w latach poprzednich. Połowy śledzi utrzymały się na poziomie roku poprzedniego, tj. 43,53 tys. t, a wyładunki szprotów wzrosły o 16,3% do 69,86 tys. t.
Dobre wyniki osiągnięto w połowach łososi, które zwiększyły się o 68% do 6,10 tys. sztuk. Wykorzystanie kwot połowowych na koniec 2017 r. wyniosło: dla szprotów 92,2%, śledzi 79,8%, dorszy 60,7%, a dla łososi 44,5%.
Wartość połowów bałtyckich liczona w cenach pierwszej sprzedaży ryb wyniosła w 2017 r. 203,8 mln zł i była o 9,2% mniejsza niż rok wcześniej. Niższe były przede wszystkim ceny skupu szprotów.