W opinii eksperta, w pierwszym kwartale bieżącego roku obserwowano 46-procentowy wzrost wydobycia ryb z wód Bałtyku, który wyniósł 42,4 tys. ton. Najwięcej w tym okresie wyłowiono szprotów (ok. 1,30-1,40 zł/kg). Drugie miejsce zajęły ryby płaskie – stornie, natomiast na kolejnych uplasowały się trocie, łososie oraz dorsze.
Jak zaznaczył na łamach majowego numeru Rynku Rolnego Krzysztof Hryszko, w analizowanym okresie nastąpiło wyraźne ożywienie handlu w sektorze ryb w Polsce. Ze względu na spadek cen ich zakupu na rynkach światowych, notowano wzrost krajowego importu. Najwięcej sprowadzono zza granicy mrożonych makreli oraz przetworów i konserw rybnych. Duże znaczenie w krajowym przywozie miały również: łosoś, tuńczyk, mintaj i dorsz, przy jednoczesnym spadku importu pangi, morszczuka i łupacza.
Korzystnie kształtował się również eksport ryb z Polski. W pierwszych dwóch miesiącach bieżącego roku wywóz zwiększył bowiem o 17% pod wpływem dalszego wzrostu popytu na wędzonego łososia oraz mrożone szproty.
Od początku roku obserwowany był także niewielki wzrost cen ryb bałtyckich. Po dwóch latach znacznej zwyżki notowań w pierwszym kwartale bieżącego roku ryby stanowiły najwolniej drożejącą grupę żywności. W ciągu trzech pierwszych miesięcy 2013 roku zdrożały one bowiem o niespełna 1,6% wobec analogicznego okresu roku poprzedniego. Wzrost ten dotyczył głównie ryb świeżych, chłodzonych oraz konserw.