Unijne przepisy nakładają na państwa członkowskie obowiązek ograniczenia zużycia lekkich plastikowych toreb na zakupy, dając krajom do wyboru dwa rozwiązania. Polska zdecydowała się na przyjęcie wariantu, który zakłada, że torby te będą odpłatne. O sposobie ograniczenia torebek foliowych Ministerstwo Środowiska poinformowało Komisję Europejską na spotkaniu w lipcu 2016 r.
Do tego, że plastikowe torby zaśmiecają polskie środowisko nie trzeba nikogo przekonywać. A mimo to trudno znaleźć skuteczny sposób na ograniczenie ilości foliowych toreb w obiegu.
- Chcemy to zmienić. Uważam, że wprowadzenie nawet niewielkiej opłaty za lekkie torby plastikowe może stanowić pewien impuls do zastanowienia się przy kasie, czy kupować foliówkę czy może przyjść na zakupy z torbą wielokrotnego użytku – mówi wiceminister środowiska Sławomir Mazurek.
Jak zapewnia wiceminister Mazurek, celem ministerstwa środowiska nie jest obłożenie obywateli nową daniną, ale zachęcenie do poprawy jakości środowiska przyrodniczego. Okazuje się, że nawet niewielka opłata za torbę foliową może skłonić do zmiany postaw społecznych. Znane są przykłady m.in. z Danii, gdzie wprowadzenie odpłatności przyczyniło się do drastycznego zmniejszenia ilości plastikowych toreb w obiegu.
W Ministerstwie Środowiska prowadzone są obecnie prace legislacyjne nad nowelizacją przepisów ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, za pomocą których wdrożone zostanie rozwiązanie dot. torebek plastikowych.
Torby plastikowe zostaną objęte symboliczną opłatą. Dotyczyć ona będzie opakowań o grubości od 15 do 50 mikronów, czyli toreb, które najczęściej są dostępne w sklepach przy kasie. Bezpłatne natomiast pozostają tzw. "zrywki" (torby o grubości do 15 mikronów), które wykorzystywane są do pakowania pieczywa, owoców czy warzyw.