Do tej pory eksportowano partie mięsa drobiowego przede wszystkim na Bliski Wschód i do Wspólnoty Niepodległych Państw, czyli do Białorusi, Rosji i Ukrainy otrzymywały dopłaty eksportowe w wysokości 10,85 Euro/100 kg.
Po wycofaniu dopłat dla eksportu jaj i mięsa wieprzowego, dotacje do mrożonych tuszek kurczaka były ostatnimi instrumentami wspierającymi wywóz produktów mięsnych poza Unie Europejską.
Niemniej jednak, zgodnie z postanowieniami niedawno przeprowadzonej reformy Wspólnej Polityki Rolnej (WPR), która promuje większe urynkowienie sektora rolnego UE, refundacje eksportowe od 2014 roku mogą być używane wyłącznie w sytuacji wystąpienia załamania na rynku, czyli w przypadku nagłego spadku cen, zwiększonej wyraźnie podaży, itp. Obecne prognozy na rynku wskazują na poprawienie się sytuacji producentów żywca w kolejnych miesiącach.
Dzieje się tak przede wszystkim z powodu wysokich cen mięsa jak również zapowiadanych obniżek cen pasz będących głównym elementem kosztów całkowitych produkcji żywca. Dane o eksporcie poza UE również wskazują na stały, pozytywny trend w wywozie mięsa drobiowego na rynki pozaunijne. Zatem nie stwierdzono przesłanek za utrzymaniem dotychczasowych instrumentów.
Refundacje eksportowe zostały początkowo wprowadzone w latach 70-tych. Od tamtej pory wiele grup produktów mięsnych korzystało z refundacji, chociaż w przeciągu ostatnich lat były one stopniowo wycofywane. Dla drobiu oznaczało to zmniejszenie dopłat z 32,5 EUR/100 kg do 21,7 EUR/100 kg w październiku 2012 r, a następnie do 10,85 EUR/100 kg w styczniu 2013 roku.
W ciągu tych lat głównym beneficjentem tych dopłat była Francja, która eksportowała przeciętnie 95% wolumenu produktów uprawnionych do otrzymania refundacji eksportowych. Ponadto w okresie od 1 lipca 2012 do 30 czerwca 2013 r. wywieziono ok. 265 tys. t mięsa drobiowego, które korzystało z tych instrumentów wsparcia. Wiązało się to z przyznaniem podmiotom eksportującym drób kwoty blisko 55,4 mln euro.
Zdaniem ekspertów Banku BGŻ decyzja unijnych władz o wycofaniu refundacji teoretycznie nie powinna wpłynąć na kształtowanie się cen drobiu na rynku UE, a obecne czynniki fundamentalne powinny powoli oddziaływać w kierunku stabilizacji cen na terenie Wspólnoty.