Kiedyś w Polsce wiele regionów szczyciło się własnym gatunkiem gęsi. Dziś część z nas słyszała co najwyżej o gęsi owsianej. Ogromna większość polskiej produkcji gęsiny trafia bowiem na eksport.
Najlpesza gęsina na świętego Marcina
Cykl hodowlany gęsi trwa co najmniej cztery miesiące. Rozpoczyna się wiosną, gdy zwierzęta są jeszcze w budynkach gospodarskich. Latem przebywają na łąkach i rosną powoli, odżywiając się naturalnym pokarmem. Dlatego najlepsze gęsi trafiają na stoły jesienią, po zakończeniu sezonu hodowlanego. Jest to typowe mięso tego okresu – przygotowuje się je na dzie świętego Marcina – 11 listopada.
Od kilku lat gęsinę promuje się w Polsce w ramach akcji „Gęsina na świętego Marcina”. Pomysłodawcy – Slow Food Polska – namawiają restauratorów do włączania gęsiny do codziennego jadłospisu. Różnorodnie przygotowywane dania są zaskakujące: od gęsiny pieczonej z warzywami i owocami, przez pasztety, musy, aż po czekoladowe fondanty z gęsim tłuszczem i creme brulée z gęsiej wątroby. Warto spróbować tych niecodziennych dań albo samodzielnie w domu przygotować pieczoną gęś.
– Polacy swoje gęsi mają i powinni się z nich cieszyć, a nie wysyłać wszystkie na eksport – mówiła Ewa Wagner, redaktor naczelna miesięcznika „Kuchnia”. – Namawiam do wypróbowania pomysłów na gęsinę znajdujących się w najnowszym wydaniu magazynu – dodała.
Miesięcznik „Kuchnia” to poradnik zarówno dla smakoszy i poszukiwaczy kulinarnych inspiracji, jak i dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z gotowaniem. Każdy numer to garść ciekawych informacji na temat sezonowych produktów oraz przepisy sprawdzone przez redakcję, zarówno dla początkujących, jak i bardziej zaawansowanych miłosników smacznego jedzenia. W „Kuchni” można znaleźć również reportaże z podróży kulinarnych, felietony znanych autorów oraz artykuły o ludziach z pasją.