Według najnowszych danych, blisko 80% produkcji polskiej wołowiny jest przeznaczone na eksport.
Jednakże w okresie od stycznia do listopada minionego roku zarówno handel mięsem jak i żywcem wołowym nie był dla naszego kraju zbyt korzystny. Niemniej jednak, w omawianym czasie tylko mięsa mrożonego wysłano więcej, bo około 44 tysięcy ton przy czym zwyżka ta kształtowała się na poziomie 19,5% i wyniosła 7 tysięcy ton. Wartość wysłanej poza granice naszego kraju mrożonej wołowiny wyiniosła 141,3 mln euro, co stanowi wzrost o 24,8%.
Zdecydowanie największy udział w eksporcie w tym okresie miała wołowina świeża i chłodzona, chociaż w odniesieniu do zeszłego roku to obniżka o 5,2%, tj. o 10,8 tysiąca ton. Natomiast całkowity kontyngent wysyłkowy osiągnął poziom 198 tysięcy ton.
Niemniej jednak, jak informują analitycy Banku BGŻ dzięki wyższym cenom wołowiny na rynku, wartość eksportu dla mięsa świeżego i chłodzonego wzrosła o 3% do 648 mln Euro, rekompensując przez to mniejszy wolumen eksportu. Podobny spadek zanotowano dla bydła żywego, gdzie wolumen wywozów zmniejszył się o 23,9% (tj. o 10 tys. t) do poziomu 32,3 tys. ton -
źródło: Gospodarz.pl/BGŻ foto:
Gospodarz.pl