Ze względu na duże ilości mleka trafiające do skupu w Niemczech, jest wysoce prawdopodobne, że Niemcy poniosą karną opłatę z tego tytułu. Podobna sytuacja miała miejsce w sezonie 2011/2012. Wówczas nasi zachodni sąsiedzi przekroczyli limit o około 0,1%.
Z najnowszych danych niemieckich ekspertów wynika, iż w okresie od początku kwietnia 2012 roku do końca marca 2013 roku wielkość dostaw po skorygowaniu o zawartość tłuszczu osiągnęła poziom 27,28 mln ton, w związku z czym do niemieckich mleczarni trafiło o 0,7% więcej surowca wobec poprzedniego sezonu kwotowego. Należy jednak zaznaczyć, iż przyznana kwota jest obecnie o 1% większa niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Poziom wykorzystania kwoty jest jednak bardzo duży i stanowi 99,9%, czyli tak samo jak przed miesiącem.
Pomimo to, analitycy wierzą, że przeciągająca się zima, a zwłaszcza niesprzyjające warunki pogodowe w ubiegłym miesiącu mogą wpłynąć na ograniczenie dostaw, a co za tym idzie - nieprzekroczenie kwoty w skali całego kraju.
Niemcy stanowią jeden z sześciu państw członkowskich Unii Europejskiej, w którym przekroczono kwotę mleczną w sezonie 2011/2012. Wówczas nasi sąsiedzi zmuszeni byli zapłacić łącznie 10,4 mln euro kary za 37-tysięczną nadprodukcję mleka.