Jak wykazują dane, w minionym roku Rosja zaimportowała blisko 54,1 tysiąca ton australijskiego mięsa wołowego, czyli obniżka wyniosła 5 procent.
To właśnie mięso wołowe było dominującym gatunkiem spośród innych rodzajów mięs wysyłanych z Australii, które skierowano do przetwórstwa. W porównaniu do wcześniejszego roku było to o 36 procent więcej, czyli kontyngent wysyłkowy zamknął się w granicach 20,5 tysiąca ton.
Taki stan rzeczy to efelt większego zapotrzebowania wynikającego ze wzrostu konsumpcji oraz niższych dostaw od standardowych dostawców jakimi są Brazylijczycy. W ubiegłym roku Rosja zaimportowała 228,8 tysiąca ton wołowiny, czyli o 20 procent mniej niż w roku poprzedzającym.
Niemal 98 procent australijskiej dostawy stanowiło mrożone mięso przeznaczone dla przemysłu. Natomiast wolumen chłodzonej wołowiny skierowanej do branży gastronomicznej spadł o 6 procent, czyli w ilości 1 tysiąca ton.
źródło: Gospodarz.pl/FAMMU/FAPA Foto: Gospodarz.pl