Jak wynika z danych, w listopadzie minionego roku pogłowie bydła zmniejszyło się o blisko 3 procent w odniesieniu do wcześniejszego roku.
Liczebność bydła mięsnego spadła o 2 procent, a mlecznego o 1 procent. Na taki stan rzeczy miał 4 procentowy wzrost ubojów w okresie pierwszych jedenastu miesięcy zeszłego roku. W tym czasie liczba ubojów krów zwiększyła się o 9 procent, a to ze względu na wiosenną suszę oraz spadek opłacalności hodowli.
źródło: Gospodarz.pl/FAMMU/FAPA Foto: Gospodarz.pl