Według danych, w minionym roku ubito niemal 10,8 mln sztuk bydła, a zatem mniej o 8,7 procenta niż w roku poprzednim i o 32 procent wobec roku 2009.
Ostatnie lata były niezwykle upalne, co zmusiło hodowców do ograniczenia wielkości stad. Aktualnie jednak chcą oni je odbudować, o czym świadczy spadek ubojów krów mających 39 procent udziałów.
W związku z tym produkcja wołowiny zmniejszyła się do granicy 156,6 tysiąca ton, czyli o 18,4 procenta mniej w odniesieniu do wcześniejszego roku, a także o 62,7 procenta mniej niż w roku 2010.
źródło: Gospodarz.pl/FAMMU/FAPA Foto: Gospodarz.pl