Kategorie
Zobacz również tu
-
Ceny zbóż w kraju (8.12.2024)
2024-12-17
Poznaj produkty
-
Agregat orkowo-podorywkowy APH PREMIUM
2020-03-04
E.Kopacz: Nie będzie wzrostu cen energii dla Polaków
- Mogę zapewnić Polaków, że w wyniku przyjęcia pakietu klimatycznego nie będzie dodatkowego wzrostu cen energii - powiedziała premier Ewa Kopacz po posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli. - Przekonałam naszych partnerów, że Polska nie może ponosić kosztów bardziej ambitnej polityki klimatycznej - dodała.
Przedłużenie darmowych pozwoleń na emisję i brak wzrostu cen energii
- Było to niezwykle trudne - niektórzy twierdzili, że nieosiągalne - ale niemożliwe stało się możliwe - podsumowała wynik negocjacji premier Ewa Kopacz.
Szefowa polskiego rządu poinformowała, że Polsce udało się m.in. wynegocjować utrzymanie systemu darmowych pozwoleń na emisję CO2 dla sektora elektro-energetycznego na poziomie 40% do 2030 roku.
Premier Ewa Kopacz dodała, że system darmowych pozwoleń na emisję miał wygasnąć w 2019 r. - My przedłużyliśmy te darmowe pozwolenia na emisje do roku 2030 - zaznaczyła. Umożliwi to przekazywanie polskiemu sektorowi elektro-energetycznemu uprawnień do emisji CO2 za darmo.
Ograniczenie emisji CO2, odnawialne źródła energii i zmniejszenie jej zużycia
Zawarte na szczycie Rady Europejskiej porozumienie przewiduje, że Unia Europejska ograniczy emisje CO2 o co najmniej 40% do 2030 r. w porównaniu do roku 1990. Zawarty kompromis zakłada także, że udział energii ze źródeł odnawialnych w całkowitym zużyciu energii elektrycznej wyniesie 27% w 2030 r. Cel ten będzie wiążący na poziomie całej UE, ale nie dla poszczególnych państw członkowskich.
Szefowie państw i rządów UE ustalili też zwiększenie efektywności energetycznej (czyli zmniejszenia zużycia energii) o 27%. Cel ten będzie niewiążący.
Prawo do dodatkowych emisji dla Polski
W opinii Premier Kopacz Polsce udało się też wynegocjować korzystne zapisy, jeśli chodzi o fundusz rekompensujący biedniejszym krajom koszty ambitnej polityki klimatycznej UE.
Chodzi o zarezerwowanie środków pochodzących ze sprzedaży części pozwoleń na emisje CO2 na stworzenie specjalnego funduszu, który pozwoliłyby innym, mniej zamożnym państwom UE finansować konieczne inwestycje w energetyce. Jak zaznaczyła szefowa rządu, Polska będzie miała z tego powodu prawo do dodatkowych emisji.