Zdaniem Komisji ds. Energetyki DG Energy brak kryteriów dot. biomasy w Unii Europejskiej wpływa negatywnie na handel oraz zniekształca rynek wewnętrzny. Dlatego też biomasa np. wióry drzewne, obornik czy inne resztki roślinne lub zwierzęce musi przyczynić się do oszczędności przynajmniej 60% CO2 wobec paliw płynnych poprzez innowacyjne technologie, wydajną produkcję oraz użycie biomasy w sektorze energetycznym.
Poza tym planuje się użycie zharmonizowanej metodologii pomiaru emisji CO2 z minimalnym obciążeniem administracyjnym dla podmiotów gospodarczych. Do tego jeszcze prognozuje się wprowadzenie kryteriów dla gleb, z których nie będzie możliwe pozyskiwanie biomasy np. obszar o dużym zróżnicowaniu biologicznym, w celu uniknięcia zmiany ich użycia przewiduje się powstanie „międzynarodowych metod zarządzania obszarami leśnymi (SFM)” i użycie biomasy tylko z lasów prowadzonych w sposób „zrównoważony”, a więc według międzynarodowych kryteriów.
Niemniej jednak, owe zasady mają być stosowane jedynie w odniesieniu do dużych instalacji, gdyż to pozwoli na uniknięcie kosztów administracyjnych dla mniejszych operatorów, czyli tych o wydajności powyżej 1 MW produkcji energii elektrycznej lub 2,5 MW energii termicznej.
Biomasa i biogaz powinny stanowić przynajmniej połowę z 20% celu pozyskiwania bioenergii do 2020 roku. W latach 2010-2020 przyrost zużycia prądu z biomasy do ogrzewania i chłodzenia ma być na poziomie 50%. Jakkolwiek większość ze wzrostu popytu na biomasę zaspokoją europejscy producenci biomasy, to przewiduje się również znaczący wzrost importu.