Napięty bilans rzepaku na świecie i w UE w bieżącym sezonie oraz słabnące euro minimalizują oddziaływanie pozostałych rynków towarowych na notowania rzepaku na Matif. Najbliższy kontrakt wprawdzie stracił minimalnie na wartości w ubiegłym tygodniu, ale jest to niewiele w porównaniu do blisko 3% przeceny na rynku soi.
Rzepak handlowany w Paryżu i canola notowana w Kanadzie zachowywały się podczas czwartkowej sesji bardzo stabilnie (obniżki w przypadku wspomnianych towarów nie przekraczały 0,4%). Liderem spadków okazała się natomiast chicagowska soja, która zanotowała wczoraj silną przecenę rzędu 2,4%, dochodząc tym samym do poziomu ok. 492,7 usd/t.
Przeceny nie ominęły wczoraj rynku oleistych. Mocno taniejąca ropa (-3,2% ropa WTI) wspierała spadki notowań soi. Najbliższa seria na soję potaniała wczoraj o blisko 1%, a rzepak na Matif i canola traciły odpowiednio po 0,4% i 0,3%. Rzepak z dostawą w sierpniu kosztował na zamknięciu środowych notowań na Matif 468 euro/t, co przy obecnym kursie eur/pln daje ok. 2055 zł/t.
Podczas wtorkowej sesji oleiste nie poddały się spadkowym tendencjom mającym miejsce na rynku zbóż. Najbliższe serie na soję i canolę, mimo umacniającego się dolara, zyskiwały w zakresie 0,3-1%. Sierpniowy kontrakt na rzepak w minimalnym stopniu obniżył swoją wartość do 469,75 euro/tonę.
Kontrakty terminowe na rzepak wykorzystały do wzrostów brak notowań soi podczas poniedziałkowej sesji. Najbliższa – sierpniowa seria umocniła się o prawie 1% do 469,75 euro/t. We wtorek w południe notowania rzepaku na Matif są na nieco wyższym poziomie od wczorajszego zamknięcia. Blisko 1% zyskują natomiast najbliższe kontrakty na soję i kanadyjską canolę.
W ubiegłym tygodniu najbliższe kontrakty terminowe na oleiste kształtowały się pod wpływem mieszanych nastrojów, a łączne zmiany ich notowań nie należały do pokaźnych. Rzepak na Matif zyskał w skali tygodnia niespełna 0,9%, a canola zza oceanu, po piątkowym wybiciu w górę rzędu 1,8%, zakończyła tydzień na minimalnym minusie (ok. 0,2%). Największy ruch cen dotyczył...
Oleiste zamknęły swoje notowania podczas czwartkowej sesji na niewielkich plusach. Najsilniej zyskiwała chicagowska soja (1%), której ceny wspierane były dalszymi cięciami produkcji w Argentynie oraz stosunkowo stabilnymi notowaniami ropy naftowej. Najbliższe kontrakty na rzepak w Paryżu i Kanadzie podrożały wczoraj w małym zakresie od 0,2 do 0,5%.
Wczorajsza sesja przyniosła kontynuację wtorkowych spadków. Najbliższe kontrakty na soję i rzepak traciły w przedziale 1,5%-1,8%. Paryski rzepak z nowych zbiorów (seria sierpniowa) kosztował wczoraj nieco poniżej 460 euro/t (nieco ponad 2000 zł/t).
Podczas wtorkowej sesji kontrakty na oleiste podążały za ogólnym trendem spadkowym, który zapanował na globalnych rynkach.
W poniedziałek kontrakty terminowe na oleiste zamknęły swoje notowania na poziomach wyższych w stosunku do piątkowego zamknięcia. Kanadyjska canola zyskała tego dnia ok. 1%, natomiast soja na giełdzie w Chicago podwyższyła swoją wartość o 0,5%. Największe wzrosty odnotował najbliższy kontrakt na rzepak, który zakończył sesję na MATIF ponad 1,6% plusem.
W ubiegłym tygodniu kontrakty terminowe na soję i rzepak zachowywały się stabilnie.
Oleiste podążały w czwartek w ślad za rynkiem zbożowym. Najsilniej zyskiwała kanadyjska canola, kontrakt lipcowy podrożał wczoraj blisko 2%. Także soja rosła trzecią sesję z rzędu, zyskując ponad 1% (najbliższa seria). Wyjątkiem był rzepak notowany w Paryżu, wprawdzie większość bardziej odległych serii zyskiwała lekko na wartości to kontrakt sierpniowy (dostawa po...
Oleiste nie poddały się wczoraj wzrostowym tendencjom panującym na rynku zbóż.
Podczas wtorkowej sesji kontrakty na soję i rzepak podążały wbrew ogólnemu trendowi spadkowemu, który zapanował na rynkach akcji oraz rynkach surowcowych. Najbliższa seria na soję zyskała wczoraj blisko 2% a analogiczne kontrakty na canolę i rzepak notowany w Paryżu umocniły się odpowiednio o 1,4% i 0,9%. Rzepak z dostawą po żniwach kosztuje aktualnie na Matif ok. 2030 zł. Na...
W poniedziałek kontrakty terminowe na oleiste zamknęły swoje notowania na dużych minusach.
