Według szacunków firmy Tallage, wydawcy raportu „Stratégie grains”, w ubiegłym sezonie produkcja pasz przemysłowych w UE wyniosła 147,1 mln t, czyli o prawie 1 mln t (0,6%) więcej niż sezon wcześniej. Podobnie jak w poprzednich latach, wzrost ten napędzany był przede wszystkim przez rozwijający się sektor drobiarski. Produkcja pasz dla drobiu sięgnęła 54,5 mln t i była większa o 1,5% niż sezon wcześniej. Tym samym pasze te umocniły swoją pozycję, jako najważniejszy segment rynku pasz przemysłowych. W tym samym czasie produkcja pasz dla bydła zwiększyła się o 0,7% do 41,9 mln t, a pasz dla trzody spadła o 0,6% do 50,6 mln t.
Według ekspertów Banku BGŻ BNP Paribas, wśród największych unijnych producentów jedynie dwa kraje wyraźnie zwiększyły produkcję pasz w sezonie 2016/17. Była to Polska, z 3-procentowym wzrostem, oraz Niemcy, gdzie produkcja zwiększyła się o prawie 2%. Produkcja w Hiszpanii i Włoszech była stabilna, a we Francji i Holandii spadła o 1-2%.
Eksperci Tallage przewidują, że w bieżącym sezonie 2017/18 produkcja pasz dla trzody ustabilizuje się na poziomie z ubiegłego sezonu, tj. 50,6 mln t, dla drobiu wzrośnie o 1% do 55,0 mln t, zaś pasz dla bydła zwiększy się o 0,5% do 42,1 mln t. Zmiany te spowodują wzrost produkcji pełnoporcjowych pasz przemysłowych ogółem o 0,4% do 147,7 mln t. Warto zauważyć, że jeszcze miesiąc temu Tallage prognozowała spadek w przypadku pasz dla trzody oraz stabilizację produkcji pasz dla bydła.
W ujęciu geograficznym ponownie największa zmiana przewidywana jest w odniesieniu do Polski (+2%, +0,2 mln t) oraz Wielkiej Brytanii (+2%, +0,3 mln t). W przypadku Francji, Niemiec i Hiszpanii spodziewany jest 0,5–proc. wzrost produkcji, zaś Holandii – ponad 3-proc. spadek.
Całkowite zużycie zbóż na pasze, zarówno przemysłowe jak i gospodarcze, ma według „Strategie grains” w sezonie 2017/18 w całej UE-28 wynieść 164,1 mln t, czyli o 1 mln t mniej niż w sezonie poprzednim. Z tej wielkości 52,5 mln t ma przypaść na pszenicę, 37,3 mln t na jęczmień oraz 53,7 mln t na kukurydzę. W stosunku do poprzedniego sezonu, zużycie pszenicy nie zmieni się, jęczmienia spadnie o 7%, zaś kukurydzy wzrośnie o prawie 4%. W przypadku kukurydzy będzie to oznaczało istotne obniżenie poziomu zapasów na koniec bieżącego sezonu.