W ciągu ostatnich kilkunastu dni najwięcej, bo
16 przypadków tzw. świńskiej grypy stwierdzono w szpitalu wojewódzkim w
Bielsku-Białej (woj. śląskie). W piątek informowaliśmy o tym, że jedna osoba zmarła. Z kolei drugą ofiarą powikłań jest pacjent ze szpitala w Nowym Targu (woj. małopolskie).
W szpitalu w Suchej Beskidzkiej stan pacjentów jest
ciężki ale stabilny. Jak do tej porty nie stwierdzono nowych przypadków zachorowań na grypę, które wymagałyby intensywnej terapii.
Wcześniejsze przypadki grypy A/H1N1 na terenie Polski miały miejsce w 2010 roku. Każdego roku w Polsce z powodu grypy umiera kilkaset osób, u około 6% chorych może mieć ona ciężki przebieg. Zdaniem specjalistów, wirus ten nie jest niebezpieczny, jeśli odpowiednio wcześniej zaszczepimy się przeciwko grypie sezonowej.