Grudniowa inflacja wyniesie 0,6-0,7 proc. – ocenia Ignacy Morawski. I w najbliższych miesiącach nie powinna znacząco przekraczać tego poziomu. Ekonomista FM Bank PBP szacuje, że tempo wzrostu cen będzie nieco większe niż w 2013 roku, ale w całym roku inflacja pozostanie poniżej środka celu Narodowego Banku Polskiego (2,5 proc.). Wzrost cen spowalnia m.in. słaby popyt oraz stabilny złoty.
– Inflacja bÄ™dzie wciąż bardzo niska w najbliższych miesiÄ…cach. W I poÅ‚owie tego roku wzroÅ›nie prawdopodobnie do niewiele ponad 1 proc., ale do jesieni nie powinna przekroczyć 2 proc. Åšrednio w roku może wynieść nawet poniżej 1,5 proc. – ocenia w rozmowie z Newseria Biznes Ignacy Morawski, gÅ‚ówny ekonomista FM Bank PBP.
Przez caÅ‚y 2013 r. miesiÄ™czny wskaźnik inflacji, czyli wzrostu cen towarów i usÅ‚ug nie przekroczyÅ‚ 1,7 proc. wobec analogicznego miesiÄ…ca rok wczeÅ›niej. Najniższy byÅ‚ w czerwcu, gdy ceny wzrosÅ‚y tylko o 0,2 proc. rok do roku, a najwyższy w styczniu (1,7 proc.). To znacznie niższe wartoÅ›ci niż jeszcze rok wczeÅ›niej, gdyż przez wiÄ™kszÄ… część 2012 ceny rosÅ‚y o 3-4 proc. w ujÄ™ciu rocznym.
Morawski podkreśla, że niski poziom inflacji utrzyma się jeszcze do przełomu 2014 i 2015 r. Dopiero potem można spodziewać się szybszego wzrostu cen.
– Tegoroczna inflacja poniżej Å›rodka celu inflacyjnego banku centralnego, czyli poniżej 2,5 proc., wynika z wielu przyczyn. Przede wszystkim mamy wciąż dość niski popyt, po drugie mamy stabilizacjÄ™ na rynku surowców, i po trzecie – stabilizacjÄ™, a nawet lekkie umocnienie zÅ‚otego – wyjaÅ›nia ekonomista.
Niska inflacja panuje w całej Unii Europejskiej. Zgodnie z danymi podanymi przez Eurostat, w krajach strefy euro ceny wzrosły w grudniu w ujęciu rocznym o 0,8 proc.
źródło: Gospodarz.pl/Newseria Biznes, foto:
sxc.hu