– Wykorzystaniem nowej technologii jest to, co nazywamy Nowcastingiem, czyli bardzo krótką prognozą, powiedzmy do kilku godzin, ale jednak taką, która będzie uaktualniana co 15 minut, czy pół godziny, aby znaleźć jak najdokładniejszą odpowiedź na to, co dzieje się w atmosferze – tłumaczył Andrzej Mazur z Wydziału Numerycznych Prognoz Meteorologicznych w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Według raportu firmy Research Nester “Global Weather Forecasting System Market Analysis & Opportunity Outlook 2021”, globalny rynek systemów prognozowania w latach 2015-2021 będzie rosnąć w tempie średnio 7 proc. rocznie, by osiągnąć wartość 2,2 mld dolarów. Rynek ten podzielony jest na: radary pogodowe, pogodowe systemy satelitarne, stacje pogodowe oraz sonary. Prognozy pogody powstają na bazie modeli numerycznych.
– Pewne procesy, które zachodzą w atmosferze są parametryzowane, opisywane za pomocą układów równań. Te układy równań po prostu rozwiązuje się numerycznie na naszych maszynach obliczeniowych. To modelowanie numeryczne w zakresie podstawowych parametrów pogodowych, tzn. temperatury, wiatru, ciśnienia itd. - wyjaśnił.
Rynek samych usług przewidywania pogody również rośnie.
– Nowe technologie i nowe elementy, które mogą wchodzić do prognoz, to przede wszystkim zwiększenie rozdzielczości, zarówno czasowej, jak i przestrzennej. Chodzi o to, aby takie zjawiska quasi-punktowe, jak na przykład trąby powietrzne, nawalne deszcze oraz inne tego typu zjawiska - bardzo intensywne i groźne, a zachodzące na obszarze nawet kilkuset metrów, mogły być przewidywane z dużą dokładnością – twierdził Andrzej Mazur.
W Polsce groźnym zjawiskiem są przede wszystkim silne wiatry, takie jak orkany. W wyniku przejścia przez Polskę na początku października br. orkanu Ksawery, śmierć poniosły dwie osoby, a 39 zostało rannych, w tym ośmiu strażaków. Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej poinformował, że strażacy interweniowali niemal 10 tys. razy w związku z silnym wiatrem. Bilans sierpniowych nawałnic jest jeszcze bardziej tragiczny. Zginęło 6 osób, a 54 osoby zostały ranne, w tym 15 strażaków.
Groźne zjawiska pogodowe nasilają się nie tylko w Polsce. Według raportu przygotowanego przez Światową Organizację Meteorologiczną, 2016 rok pobił rekord z 2015 r. i był najcieplejszym w historii. Jak uważają autorzy raportu, najważniejszą przyczyną zmian klimatycznych na świecie jest spalanie paliw kopalnych, co prowadzi do globalnego ocieplenia. Raport potwierdza, że średnia temperatura podnosi się o 0,1 – 0,2 stopnie Celsjusza w ciągu dekady.
– Im większa dokładność i rozdzielczość przestrzenna, tym mniej jesteśmy w stanie określić to w horyzoncie czasowym – jeśli możemy przewidywać zjawiska w rozdzielczości nawet kilkuset metrów, to horyzont czasowy wynosi maksymalnie trzy dni. Prognozy dłuższe niż trzydniowe, zwłaszcza w skali krajowej czy nawet kontynentalnej, nie są zbyt wiarygodne i nie są zbyt popularne wśród modelarzy ze względu na ich niezbyt wysoką jakość – zauważył Mazur.
Ciekawym wykorzystaniem nowych technologii w walce z groźnymi zjawiskami atmosferycznymi jest aplikacja Groomsh - bot internetowy, który działa wewnątrz aplikacji Facebook Messenger, która ostrzega on lokalne społeczności o możliwości wystąpienia groźnych burz.