Po piątkowym (12.07.2013) głosowaniu w sprawie przyjęcia przez Sejm ustawy o ochronie zwierząt głos w sprawie zabrał Prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
Środowiska rolnicze z głośnym niezadowoleniem przyjęły wynik głosowania w sprawie uboju rytualnego. Ich zdaniem straty gospodarzy mogą przekroczyć nawet 2 miliardy złotych.
- Według większości sejmowej rolnicy osiągają zbyt duże dochody. Odrzucenie ustawy o ochronie zwierząt spowoduje, że każdy hodowca bydła będzie otrzymywał o 1 500 zł mniej na sztuce. Biorąc pod uwagę, że w Polsce sprzedawane jest około 1, 5 milionów sztuk bydła, straty polskich rolników wyniosą 2 miliardy 250 milionów zł - podaje Piotr Walkowski, Prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
W opinii Prezesa WIR, brak przywrócenia w Polsce uboju rytualnego odbije się także na rynku pracy, a straty z tytułu dodatkowych wydatków ze strony budżetu państwa i braku przychodów odczują przede wszystkim podatnicy.
- Brak tych pieniędzy w znaczący sposób zahamuje rozwój naszych terenów wiejskich, a także zmniejszy środki przeznaczone na inwestycje i modernizacje gospodarstw, co niewątpliwie także bardzo negatywnie wpłynie na kondycję firm handlujących i świadczących usługi na rzecz polskiego rolnictwa. Spadną również dochody budżetu państwa z tytułu nie wpłaconych podatków pośrednich, to jest około 450 milionów zł - dodaje Prezes WIR.
- Jeżeli chodzi o rynek pracy, to przeliczając że powiatowe urzędy pracy oferują dotację w wysokości 18 tys. zł na jedno miejsce pracy, daje nam to rocznie wzrost o 125 tys. osób bezrobotnych. Brak rozsądku polskich polityków spowoduje powyższe straty, za które zapłaci każdy polski podatnik - ocenia Piotr Walkowski.
źródło: Gospodarz.pl/WIR, foto:
Gospodarz.pl