Jak wykorzystać nasze polony lepiej aby to nie było tylko obowiązkiem w przypadku większych rolników ale też przynosiło korzyść dla gleby i naszych przyszłych plonów. Gatunki roślin określane jako fitosanitarne poprawiają stan sanitarny środowiska glebowego, głównie poprzez specyficzne oddziaływanie ich wydzielin korzeniowych. Wpływają na tempo rozwoju fauny i flory glebowej.
Ograniczają liczebność czynników chorobotwórczych i szkodników, a stymulują rozwój pożytecznej mikroflory. Powyższe mechanizmy znacznie poprawiają żyzność gleby, stwarzając warunki do uzyskania dużych plonów.
Są róże grupy roślin fitosanitarnych, jednak w przypadku poplonów muszą to być, rośliny które będą uprawiane z przeznaczeniem na nawóz zielony. Rośliny te w głównej mierze będą wpływały na organizmy żyjące w glebie oraz na czynniki chorobotwórcze powodujące liczne choroby.
Przykładami takich roślin fitosanitarnych oraz zawierających właściwości fitosanitarnych należą, m. in. owies czy też żyto.
Owies często nie doceniany przez rolników jednak rośnie zainteresowanie tą rośliną nie tylko na cele spożywcze i dobrze wprowadzenie do płodozmianu tego zboża może zaprocentować ponieważ zboże to bowiem posiada wyjątkowe właściwości fitosanitarne. W jego korzeniach wytwarzany jest alkaloid – skopolatyna, który hamuje rozwój patogenów wywołujących choroby podstawy źdźbła. Nie jest on porażany przez grzyby wywołujące choroby podsuszkowe, dzięki czemu jest bardzo dobrym przedplonem dla pozostałych gatunków zbóż, w tym również dla pszenicy. Wiadomo, iż uprawa zbóż w monokulturze skutkuje znacznym spadkiem plonu.
Kolejnym zbożem jakiem możemy włączyć do płodozmianu jest żyto choć jego właściwości nie są imponujące to uprawa tego zboża może obniżyć zachwaszczenie naszych pól. Podobną właściwość ma również Facelia.
źródło: Gospodarz.pl/ WODR/Konrad Raniś foto:
Gospodarz.pl