Spotkanie na Politechnice opolskiej otworzył Prezes Izby Rolniczej w Opolu Herbert Czaja. W ostatnich tygodniach zarząd izby chciał zwrócić uwagę gospodarzy na zagrożenia wynikające z kupowania tańszego paliwa od niesprawdzonych dostawców. Istnieje niebezpieczeństwo, że rolnicy, którzy kupili takie paliwo, mogą zostać zmuszeni do zapłacenia należnej akcyzy.
Podczas spotkania przestrzegano rolników przed kupowaniem paliwa niewiadomego pochodzenia. - Wielu rolników nie zdaje sobie sprawy z odpowiedzialności podatkowej jaka będzie nich spoczywała - mówi Herbert Czaja. - Sprawy podatkowe mówią, że w przypadku VAT-u rozlicza się firma. Natomiast w przypadku akcyzy dotyczy to ostatniego klienta, albo jednego z wielu. Podatek musi zapłacić hurtownik, pośrednik, albo rolnik, jeśli udowodni się mu, że kupił taniej. Opłaty jednak rosną, bo będzie to akcyza, podatek paliwowy oraz dodatkowa odpowiedzialność karna - dodaje Czaja.
W tym bloku tematycznym pojawili się również przedstawiciele opolskiej Izby Celnej, którzy przedstawili problem z punktu widzenia służb celnych. Prezes Izby Rolniczej w Opolu Herbert Czaja podkreśla, że specjaliści wyjaśnili wszelkie wątpliwości w bardzo przystępny sposób: - Chciałbym bardzo podziękować za teoretyczne i praktyczne wskazówki, jak unikać oszustów.
Ogólne wyliczenia wskazują, że zysk rzędu 500 złotych na 1000 litrów nie jest porównywalny z blisko 2,5 tysiąca złotych, które rolnik może zapłacić w konsekwencji zakupu nielegalnego paliwa. Zapowiedziano również możliwość pomocy rolnikom w celu weryfikacji „podejrzanych” sprzedawców paliwa, w razie wątpliwości można zadzwonić i poprosić o informacje na temat podmiotu chcącego sprzedać olej napędowy.
Gospodarze już po konferencji przyznawali, że były to bardzo cenne informacje. - Wielu z nich nie miało świadomości o zagrożeniach związanych z kupowaniem nieopodatkowanego paliwa - dodaje Elżbieta Harhura z biura Izby Rolniczej w Opolu, która rozmawiała z delegatami rad powiatowych. - Przy każdym dostawcy, będą wiedzieli, co mają sprawdzić. Zapaliło im się „czerwone światełko” uwagi - mówi Harhura.
Kolejny blok tematyczny to kwestie Cross-Compliance oraz wzmożonych kontroli i sankcji z tego tytułu. Tomasz Białaszczyk Dyrektor Opolskiego Oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przygotował prezentację: - Wpływ przeprowadzonych kontroli Wymogów Wzajemnej Zgodności w gospodarstwach rolnych na terenie województwa opolskiego w aspekcie naliczania sankcji w płatnościach bezpośrednich i rolnośrodowiskowych .
Natomiast dr Bogusław Krasowski – Opolski Wojewódzki Lekarz Weterynarii przybliżył stopień realizacji Wymogów Wzajemnej Zgodności w gospodarstwach utrzymujących trzodę chlewną w aspekcie kontroli przeprowadzonych przez Inspekcję Weterynarii.
- Rolnicy widzą to raczej jako nagonkę, natomiast z punktu widzenia urzędnika jest to przestrzeganie prawa, po to żeby Unia Europejska nie mogła Polsce niczego zarzucić - stwierdza Herbert Czaja. Jak zapowiada szef opolskiego samorządu rolniczego, temat nie został wyczerpany i wstępnie ustalono, że będzie potrzebna jeszcze jedna, robocza sesja poświęcona tylko Cross-Compliance. Zaproszenia otrzymają hodowcy oraz agencje rządowe i inpekcje odpowiedzialne za nadzór.
Podczas spotkania rad powiatowych Izby Rolniczej w Opolu poruszono też kwestię przygotowań do kampani skupu zbóż. O sytuacji na rynku rzepaku, zbóż oraz przygotowaniu firm do skupu mówił Arkadiusz Barylski – Dyrektor Regionalnego Centrum Skupu i Kontraktacji „Polskie Młyny” w Brzegu.
Sesję na Politechnice Opolskiej uzupełniła również informacja z sektora ubezpieczeniowego. Agent ubezpieczeniowy Paweł Augustyn mówił o Ubezpieczeniach majątkowych upraw i zwierząt oraz propozycjach izb rolniczych w sprawie nowelizacji ustawy.