Jak wynika z danych, w minionym sezonie poza nowozelandzkie granice zostało wysłane blisko 253 tysiące ton mięsa jagnięcego, czyli o 4 procent więcej niż w sezonie poprzedzającym.
Taka sytuacja jest ściśle powiązana nie tylko z niską produkcją tego mięsa na przestrzeni ostatnich lat, ale także ze wzrastającą konkurencyjnością na rynku krajowym oraz brakiem stabilności kursu dolara nowozelandzkiego.
Niemniej jednak w analizowanym przedziale czasowym główny importer jagnięciny, jakim jest Unia Europejska, sprowadził o 6 procent mniej niż rok wcześniej, a zatem 51 tysięcy ton. W przypadku Francji to obniżka rzędu 19 procent do 14,1 tysiąca ton.
W tym samym czasie Chiny zakupiły blisko 47 tysięcy ton mięsa jagnięcego z Nowej Zelandii, a to oznacza wzrost o 34 procent. Natomiast na Bliski Wchód trafiło niemal 28,5 tysiąca ton, tj. 24 procentowa zwyżka.
źródło: Gospodarz.pl/FAMMU/FAPA Foto:
Gospodarz.pl