Embargo na szprotki
Rynek rosyjski nie był i nie jest tradycyjnym odbiorcą polskich produktów rybnych. Władze rosyjskie już w 2014 r wprowadziły embargo na wybrane produkty rybne z Polski. Zakaz ten nie obejmował jednak produktów rybnych z grup CN: 1504, 1604 i 2301 (tran i oleje, konserwy i mączki) i dotknął polskich eksporterów produktów rybnych w niewielkim stopniu.
Całkowita wartość polskiego eksportu przetworów i konserw z ryb w 2014 r. wyniosła ok. 188 mln euro a całkowita wartość eksportu szprota (głównie w formie konserw) to 9,9 mln euro. Można zatem przyjąć, że wartość całkowitego eksportu puszkowanej szproty stanowi nie więcej niż ok. 5% wartości eksportu przetworów i konserw.
Wprowadzenie zakazu importu do Rosji konserwowanych szprotów z pewnością byłoby dotkliwe dla przedsiębiorstw eksportujących szprota na rynek rosyjski, ale miałoby niewielkie znaczenie dla wyników polskiego eksportu produktów rybnych w skali globalnej. Eksport ryb do Rosji nie jest duży w 2014 r. wyniósł ok. 74 tony ryb. Jego wartość to ok. 48 tys. euro.
Polskie przedsiębiorstwa po wprowadzeniu przez Rosję w 2014 r. zakazu importu z Polski niektórych gatunków ryb nawiązały nowe kontakty z nowymi odbiorcami na innych rynkach, bardzo szybko rekompensując sobie straty na rynku rosyjskim. Przetworzone produkty rybne wysyłamy głównie do państw UE (89,8%); tylko do Niemiec trafia 55,3% wartości całego eksportu.
Eksport ryb i produktów rybnych z Polski w 2014 r. wyniósł ponad 366 tys. ton o wartości ponad 1,4 mld euro (w tym szprota ok. 45 tys. ton o wartości 32 mln euro). W pierwszym kwartale br. odnotowaliśmy wzrost wartości eksportu produktów rybnych na większości głównych rynków zbytu. W jego strukturze gatunkowej dominują łososie, śledzie i dorsze. Dla wartości wywozu znaczenie przetworzonego szprota jest niewielkie. Natomiast szproty świeże sprzedawane są przez rybaków bałtyckich głównie w portach duńskich oraz szwedzkich i łotewskich.
Polski sektor przetwórstwa ryb należy do najnowocześniejszych w Europie. Jego modernizację wsparły środki pochodzące z unijnych funduszy. Dzięki dofinansowanym inwestycjom w wzrosła wielkość naszej produkcji (od 2004 r. o ponad 50%) i wydajność pracy (w ostatnich trzech latach o 40%). Staliśmy się konkurencyjni na światowych rynkach. W Polsce uprawnienia do handlu produktami rybnymi na rynku Unii Europejskiej posiada 313 zakładów.