Wiosną, jak wyjaśniają leśnicy, jeszcze nie ma soczystej roślinności, a na polach i łąkach zalegają zeschnięte i łatwopalne zeszłoroczne liście i trawy. W tym okresie wiele osób wypala trawy, taki niekontrolowany ogień często przenosi się dalej, powodując pożar lasu.
Niestety, jak wynika z raportu opracowanego przez Wydział Ochrony Lasu DGLP, główną przyczyną pożarów lasu są podpalenia. W przypadku aż 34 proc. pożarów umyślne działanie ludzi było przyczyną tragedii. Natomiast w wyniku zaniedbania wybuchło 13 proc. pożarów. Nadal wysoki jest odsetek pożarów, których przyczyna nie została ustalona (45 proc.).
W ubiegłym roku na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe zanotowano 1005 pożarów, to aż o 42 proc. mniej niż w 2016 r. Łącznie spłonęło 201,85 ha powierzchni leśnej, a najczęściej płonęły lasy na terenie RDLP Katowice (173 razy).
W 2017 r. najwięcej pożarów zanotowano w maju (24 proc.) oraz w czerwcu (25 proc.), kolejnymi palnymi miesiącami były kwiecień (15 proc.) i sierpień (14 proc.). Natomiast rok wcześniej najwięcej pożarów wybuchło w maju (29 proc.).