Grupa Azoty identyfikuje projekty w zakresie amoniaku odnawialnego
2024-10-30
Niestety za tegoroczne karpie będzie trzeba zapłacić prawie o 10 procent więcej, a to z powodu większych kosztów produkcji.
Hodowcy zapewniają, że w tym roku mimo wyższych cen ryb na krajowym rynku nie zabraknie. Szacuje się, że w obecnym sezonie zostanie odłowionych 15 tysięcy ton tych ryb.
Do odkarmiania karpi w dalszym ciągu używa się zboża, a nie pasz. Wiadomo, że jest ono drogie, a i transport nie potaniał, gdyż paliwo również sporo kosztuje. W związku z tym za kilogram tej ryby przy bezpośrednim jej zakupie u hodowcy trzeba będzie zapłacić nawet 13-15 złotych, czyli o 2-4 złotych więcej niż w roku ubiegłym.