W czwartek zbożowe kontrakty terminowe na światowych giełdach z nawiązką odrobiły notowane w poprzednim dniu straty. Najbliższe kontrakty na kukurydzę na MATIF i CBOT zyskiwały wczoraj w zakresie 2,6-2,7%, a na pszenicę ok. 3%.
Oleiste zamknęły czwartkową sesję niewielkimi zmianami cen. Soja na giełdzie w Chicago, mimo gorszych danych fundamentalnych przedstawionych w środowym raporcie USDA, zyskała na koniec dnia zaledwie 0,2%, dochodząc do poziomu 597,65 usd/t. Paryski rzepak podrożał jeszcze mniej (niespełna 0,1%) na skutek czego zakończył sesję na poziomie zbliżonym do środowego zamknięcia.
Wczorajszy raport USDA potwierdził pogarszanie się sytuacji na rynku zbóż w wyniku panującej od dłuższego już czasu suszy w USA i w basenie Morza Czarnego. Co ciekawe rynek na początku zareagował wzrostem notowań, po czym ceny zaczęły spadać.
Środowa sesja na rynku oleistych zamknęła się podobnie jak w przypadku zbóż spadkami cen. Najbliższe kontrakty na rzepak zarówno w Paryżu, jak i w Kanadzie nieznacznie traciły na wartości (0,4% - 0,6%). Notowania soi na giełdzie w Chicago, mimo gorszych danych fundamentalnych przedstawionych we wczorajszym raporcie USDA, obniżyły się wczoraj w największym stopniu (ok. 1,6%).
Soja, podobnie jak zboża traciła wczoraj na wartości w przeddzień publikacji lipcowego raportu USDA. Prognozy pogody pokazują poprawę warunków upraw na dużych obszarach Chin, które mogłyby ograniczyć zakupy w 2012/13.
Notowania zbóż spadały we wtorek na giełdzie w Chicago, po tym jak jedna z większych firm brokerskich (PFGBest) została zmuszona do zamykania pozycji w związku z podejrzeniem o defraudację przynajmniej 200 mln dolarów, pochodzących z depozytów klientów. Na Matif ceny najbliższych kontraktów na zboża pozostały praktycznie bez zmian.
Oleiste, podobnie jak zboża, rozpoczęły tydzień od silnych ruchów w górę.
Notowania kontraktów rolnych na światowych giełdach po spadkowej sesji z piątku (jedynej w minionym tygodniu, która zamknęła się dla omawianych zbóż na minusach) ponownie powróciły do wzrostów. Notowania najbliższych kontraktów wzrosły wczoraj na amerykańskiej giełdzie w zakresie 2,5% - 4,3%. Zboża w Paryżu zyskiwały w tym czasie od 2,5% do 3%.
Ceny soi i rzepaku traciły lekko na wartości w piątek, podobnie jak cały rynek surowcowy. Spadki notowań soi były jednak dużo mniejsze niż miało to miejsce w przypadku zbóż. Lipcowy kontrakt na soję osłabił się w piątek o 0,4%, jednak w skali całego tygodnia zdrożał ponad 7% i znajduje się blisko rekordowych notowań z czerwca 2008 roku.
Po fali potężnych wzrostów, piątek przyniósł spore spadki notowań giełdowych zbóż, ponieważ duża część inwestorów finansowych postanowiła zamknąć długie pozycje i zrealizować zyski przed weekendem. Spadkom sprzyjało silne umocnienie dolara, który przez cały ubiegły tydzień zyskiwał do euro, wymuszając przeceny na rynkach surowcowych (ropa, metale).
Oleiste podobnie jak zboża zamknęły wczorajsza sesję na dużych plusach. Soja notowana na giełdzie w Chicago z dnia na dzień bije kolejne rekordy.
Mimo umacniającego się w stosunku do euro dolara zboża za oceanem i w Europie zanotowały wczoraj potężne wzrosty. Niekorzystne warunki atmosferyczne dla dużej części upraw w USA, Rosji i na Ukrainie budzą coraz większe niepokoje o podaż zbóż.
Podczas środowej sesji najbliższy kontrakt na rzepak zyskał na wartości 2,75 euro i przebił magiczny poziom 500 euro/t. Przypomnieć należy, że ostatnio notowania najbliższego kontraktu przebywały powyżej tego poziomu w kwietniu tego roku.
