W miarę zaawansowania zbiorów kukurydzy w USA, które rozpoczęły się wyjątkowo wcześnie i zaawansowane są w 26% (raport z niedzieli), wywierana jest presja na spadek cen tego towaru w notowaniach futures.
Rzepak na Matif (kontrakt listopadowy) stracił od poniedziałku 17,5 euro (we wtorek 5,25 euro) za sprawą taniejącej na amerykańskim rynku soi. Rozpoczynające się wyjątkowo wcześnie zbiory soi w USA, poprawa kondycji upraw i możliwa korekta w górę ostatnich prognoz zbiorów skłoniła inwestorów spekulacyjnych do zamykania długich pozycji. Soja w najbliższym kontrakcie w ciągu...
Poniedziałkowa wyprzedaż kontraktów futures dotknęła także rynek oleistych. Spadki za oceanem były szczególnie silne i wyniosły, dla najbliższych kontraktów, 4% - soja i 4,6% - canola. W ślad za soją i canolą podążał rzepak na Matif, który potaniał o 12,25 euro i kosztował (k. listopadowy) 507,25 euro/t. Inwestorzy realizowali zyski, zamykając długie pozycje.
Sytuacja na rynkach zmienia się jak w kalejdoskopie. Wczorajsza lawinowa wyprzedaż kontraktów terminowych na zboża (także inne towary) doprowadziła do spadków sięgających 4%-5% w przypadku kukurydzy i pszenicy w Chicago i 2%-3% dla analogicznych kontraktów dla Matif.
W piątek na rynkach giełdowych notowane były gwałtowne wzrosty po tym jak FED zapowiedział kolejną rundę drukowania dolarów. Spośród zbóż najmocniej drożała pszenica na giełdzie w Chicago, kontrakt wrześniowy zyskał ponad 2%.
Zarówno soja, jak i rzepak po obu stronach Atlantyku zakończyły miniony tydzień wzrostami. Soja po kilkudniowej korekcie spadkowej zaczęła ponownie drożeć za sprawą kolejnego cięcia produkcji (środowy raport USDA) i w wyniku tego pogorszenia się bilansu na tym rynku. Wsparciem dla wzrostów jest także umacniająca się ropa i większość surowców na giełdach światowych, a...
Kontrakty terminowe na oleiste rosły w czwartek w notowaniach giełdowych. Wzrosty były jednak dużo mniejsze niż na pozostałych rynkach i mieściły się w zakresie 1% dla najbliższych kontraktów na soję i rzepak.
Rynki akcji oraz rynki surowcowe zakończyły czwartkową sesję na sporych plusach. Tak też było w przypadku kontraktów terminowych na zboża i nie mogło być inaczej w sytuacji, gdy za oceanem (wcześniej w Europie) uruchamiane są prasy do wydruku kolejnych miliardów dolarów, które napłyną na rynki finansowe.
Wczorajszy raport USDA przyniósł lepsze od oczekiwań analityków (także lepsze od danych w raporcie sierpniowym) informacje dla amerykańskiego i globalnego rynku kukurydzy (notowania giełdowe kukurydzy spadały spadały na CBoT).
Środowa sesja na rynku oleistych przebiegała w przeciwieństwie do zbóż pod dyktando kupujących. Najbliższe kontrakty na soję w Chicago podrożały ok. 2,6% na skutek pogarszających się prognoz na sezon 2012/2013 przedstawionych w najnowszym raporcie USDA.
W przeddzień publikacji raportu USDA większość omawianych zbóż zamknęła wtorkową sesję na minusach. Pszenica zarówno na MATIF, jak i na giełdzie CBOT (najbliższe kontrakty) traciła wczoraj w zakresie 0,7-0,9%. Spadek rzędu 1% zanotowała także paryska kukurydza.
Kontrakty futures na soję i rzepak kontynuowały spadki notowań w oczekiwaniu na dzisiejszy comiesięczny raport USDA z najnowszymi prognozami zbiorów i popytu na towary rolne w USA i w skali globalnej. Raport ukaże się już o 14:30 polskiego czasu. Zakres przecen nie był duży i mieścił się w 1%.
Nowy tydzień notowania soi na giełdzie w Chicago rozpoczęły od dalszych obniżek. Wrześniowy kontrakt potaniał w poniedziałek ok. 1,1% i obecnie wyceniony jest poniżej 630 usd/t. Była to czwarta z kolei spadkowa sesja w przypadku omawianego towaru, po odnotowanych jeszcze tydzień temu historycznych szczytach na poziomie ok. 651 usd/t.
