Powodem zwyżki powierzchnii uprawy są zmiany systemu regulacji rynku w UE, w tym przede wszystkim likwidacja kwot produkcji cukru. Istotny wpływ na zwiększenie się zainteresowania uprawą ma także stosunkowo dobra koniunktura na globalnym i krajowym rynku.
Jak podaje Piotr Szajner z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, rozwój roślin po wschodach przebiegał w korzystnych warunkach pogodowych, w tym w szczególności pod kątem opadów i zawartości wody w glebie. Szacuje się, że przeciętny plon buraków cukrowych może wynieść 630 ton/ha, a zbiory 13,9 mln ton.
W efekcie produkcja cukru może wzrosnąć do 2,2 mln ton. Produkcja będzie wyższa od zapotrzebowania rynku wewnętrznego, które jest oceniane na 1,75 mln ton. W rezultacie konieczny będzie duży wywóz cukru.